Turniej WTA w Cincinnati: Sabalenka wygrała z Raducanu, Cirstea będzie rywalką Świątek

Mecz Sabalenki z Raducanu trwał trzy godziny i 10 minut. Pierwszego seta Sabalenka wygrała po tie-breaku. W drugiej partii została przełamana i przegrała 4:6. Był to pierwszy set wygrany przez Raducanu w meczach przeciwko Białorusince.
Wyjątkowo długo trwał ósmy gem trzeciego seta, gdy gra toczyła się na przewagi. Do jego rozstrzygnięcia były potrzebne aż 32 punkty. Tenisistki przez długi czas nie mogły wygrać dwóch piłek z rzędu.
Ostatecznie Raducanu wygrała tego gema i doprowadziła do stanu 4:4. W trzecim secie tenisistki wygrywały gemy przy swoim serwisie i doszło do tie-breaka, w którym lepsza okazała się Sabalenka.
Był to trzeci pojedynek tych tenisistek. Białorusinka i Brytyjka mierzyły się także w Indian Wells w 2024 roku i tegorocznym Wimbledonie. Sabalenka wygrała wszystkie starcia.
Białorusinka jest liderką rankingu WTA od 21 października 2024 roku, gdy wyprzedziła Igę Świątek. W tym roku zdobyła trzy tytuły. Wygrała turnieje w Brisbane, Miami i Madrycie.
Sabalenka w 1/8 finału turnieju w Cincinnati zmierzy się z Hiszpanką Jessicą Bouzas Maneiro, która wyeliminowała Amerykankę Taylor Townsend.
Tymczasem zajmująca 128. miejsce w światowym rankingu Sorana Cirstea będzie rywalką Igi Świątek w 1/8 finału turnieju w Cincinnati. Rumuńska tenisistka, która w drugiej rundzie wyeliminowała Magdalenę Fręch, pokonała wczoraj Chinkę Yue Yuan 6:7 (2-7), 6:4, 6:4.
Zacięte spotkanie trwało dwie godziny i 48 minut i obfitowało w zwroty akcji. W trzecim secie Yuan poprosiła o przerwę medyczną, po której Cirstea zbudowała przewagę dwóch przełamań. Chinkę stać było na odrobienie tylko jednego.
Z 35-letnią Cirsteą o 11 lat młodsza Świątek grała dotychczas cztery razy i odniosła komplet zwycięstw.
Tenisistki spotykały się tylko w imprezach wysokiej rangi: wielkoszlemowym Australian Open (2022), kiedy Rumunka zdołała wygrać jedynego seta w rywalizacji z Polką, a także w turniejach WTA rangi 1000 w Indian Wells (2023), Dausze i Madrycie (2024).
Trzy z tych pojedynków - z wyłączeniem tego w stolicy Hiszpanii - miały miejsce również na twardej nawierzchni.
Świątek, która w Cincinnati rozstawiona jest z numerem trzecim, miała w pierwszej rundzie "wolny los", a w drugiej pokonała Rosjankę Anastazję Potapową 6:1, 6:4. W poniedziałek miała rywalizować z Martą Kostiuk (nr 25.), ale dzień wcześniej Ukrainka wycofała się z rywalizacji z powodu kontuzji nadgarstka i Polka awansowała do 1/8 finału walkowerem.
W grze w Cincinnati z Polek pozostaje jeszcze rozstawiona z numerem 31. Magda Linette, która w niedzielne popołudnie pokonała w drugiej rundzie Słowaczkę Rebeccę Sramkovą 7:6 (7-4), 6:0. Jej kolejną rywalką będzie rozstawiona z numerem czwartym Amerykanka Jessica Pegula. Mecz zaplanowano na godzinę 1 czasu polskiego w nocy z wtorku na środę.
Rozstawiona z numerem 22. Fręch odpadła w drugiej rundzie, a Katarzyna Kawa zatrzymała się na kwalifikacjach.
Czytaj więcej:
Turniej WTA w Cincinnati: Świątek wyrównała osiągnięcie Seles
Turniej WTA w Cincinnati: Wycofała się Kostiuk, awans Świątek walkowerem