Emerytury w UK kosztują rząd coraz więcej. Co będzie dalej z ich waloryzacją?

"Potrójna blokada", która weszła w życie w 2011 r., oznacza, że emerytura państwowa rośnie co roku zgodnie z inflacją, wzrostem płac lub o 2,5% - w zależności od tego, która wartość jest wyższa.
Biuro Odpowiedzialności Budżetowej (OBR) oszacowało, że roczny koszt tej polityki ma wynieść 15,5 mld funtów do 2030 r., podczas gdy finanse publiczne kraju już teraz są nadwyrężone.
Według raportu, niedawne cofnięcie reformy ustawy o pomocy społecznej, a także przywrócenie zimowych dopłat na ogrzewanie dla większości osób ubiegających się o świadczenia, przyczyniły się do dalszego wzrostu zadłużenia rządu.
"Planowane podwyżki podatków zostały cofnięte, a co ważniejsze, planowane redukcje wydatków zostały porzucone" - wskazali analitycy OBR.
Koszt pożyczek rządowych stale rósł w ostatnich dniach, ale rzecznik rządu zapytany, czy rząd nie słucha "sygnałów alarmowych" wysyłanych przez OBR, odpowiedział, że ich nie podziela.
"Zdajemy sobie sprawę, że musimy odzyskać kontrolę nad finansami publicznymi. Od dekady Wielka Brytania jest coraz bardziej narażona na globalne ryzyka i wahania stóp procentowych, dlatego mamy niepodlegające negocjacjom zasady fiskalne i na tym się skupiamy" - wyjaśnił.
OBR wskazał, że koszt państwowej emerytury stale wzrastał w ciągu ostatnich ośmiu dekad, z około 2% wartości gospodarki Wielkiej Brytanii do obecnych 5%, co odpowiada 138 mld funtów. Prognozuje się, że wzrośnie do 7,7% gospodarki do początku 2070 roku.
Wydatki na państwową emeryturę stale rosły nie tylko z powodu zasady potrójnej blokady, ale i rosnącej liczby osób powyżej wieku emerytalnego.
"Kiedy prognozuje się trendy w wydatkach emerytalnych, wydatkach na opiekę zdrowotną i innych wydatkach związanych z wiekiem, w dłuższej perspektywie finanse publiczne Wielkiej Brytanii stają się niemożliwe do utrzymania" - zaznaczył Richard Hughes, przewodniczący OBR.
"Wielka Brytania nie może sobie pozwolić na szereg obietnic składanych opinii publicznej" dodał.
Państwowa emerytura w Wielkiej Brytanii jest drugą co do wielkości pozycją w budżecie rządu po ochronie zdrowia.
W kwietniu 2025 r. powiązanie z zarobkami oznaczało wzrost emerytury państwowej o 4,1%, co czyni ją wartą:
- 230,25 GBP tygodniowo za pełną, nową stałą emeryturę państwową (dla osób, które osiągnęły wiek emerytalny po kwietniu 2016 r.) - to wzrost o 472 GBP rocznie
- 176,45 GBP tygodniowo za pełną, starą podstawową emeryturę państwową (dla osób, które osiągnęły wiek emerytalny przed kwietniem 2016 r.) - to wzrost o 363 GBP rocznie.
Odpowiedzialna za finanse w rządzie Rachel Reeves zapewniła, że rząd Partii Pracy utrzyma potrójną blokadę do końca obecnej kadencji parlamentu.
Jednak przed i po złożeniu tej obietnicy w manifeście toczyła się ożywiona debata na temat kosztów potrójnego zabezpieczenia i jego zasadności.
W zeszłym tygodniu wpływowy Instytut Studiów Fiskalnych, niezależny think tank ekonomiczny, zasugerował zniesienie potrójnego zabezpieczenia w ramach szerszej reformy systemu emerytalnego.
Argumentowano przy tym, że wysokość świadczenia powinna rosnąć wraz ze wzrostem cen, ale koszt powinien być powiązany z docelowym poziomem średnich zarobków w całej gospodarce.
Związki emerytów twierdzą, że wiele starszych osób boryka się z wysokimi kosztami utrzymania i potrzebuje ochrony w postaci potrójnego zabezpieczenia, aby uniknąć pogłębienia trudności finansowych - zwłaszcza że faktycznie wypłacana kwota była daleka od najwyższej emerytury państwowej w Europie.
Czytaj więcej:
Tysiące kobiet w UK ma prawo do zwrotu zaległych kwot emerytur nawet do 12 000 GBP
Anglia: 94-letni pracownik Waitrose nie myśli o emeryturze