Menu

"Newsweek": Rosja chce zająć do końca 2026 r. połowę Ukrainy

"Newsweek": Rosja chce zająć do końca 2026 r. połowę Ukrainy
Rosja ostatnio zintensyfikowała ataki na Ukrainę. (Fot. TETIANA DZHAFAROVA/AFP via Getty Images)
Rosja chce zająć do końca 2026 r. połowę ukraińskiego terytorium - napisał wczoraj 'Newsweek'. Moskwa planuje zająć cały obszar leżący na wschód od Dniepru oraz większość obwodu mikołajowskiego i odeskiego.

W ubiegłym tygodniu zastępca szefa biura prezydenta Ukrainy Pawło Palisa przedstawił mapę, z której wynika, że do 1 września Rosja planuje okupować całe terytorium obwodu donieckiego i ługańskiego, a do końca 2026 r. resztę ukraińskiego terytorium na wschód od Dniepru oraz obwody odeski i mikołajowski.

Rosja chce "okupować całą część Ukrainy na lewym (wschodnim) brzegu Dniepru" - oświadczył Palisa. Mapa pokazuje, co może się stać w ciągu 18 miesięcy, jeśli Rosja nie zostanie powstrzymana - alarmował. Ukraina byłaby całkowicie pozbawiona dostępu do Morza Czarnego.

Rosja ogłosiła ostatnio, że jej siły wkraczają do ukraińskich regionów, które nie znajdują się pod jej okupacją - zaznaczył "Newsweek".

W poniedziałek rosyjskie ministerstwo obrony i przedstawiciele Kremla przekazali, że rosyjskie siły przekroczyły granicę obwodu donieckiego i dniepropietrowskiego. Władze ukraińskie nie potwierdziły doniesień o obecności wojsk rosyjskich w obwodzie dniepropietrowskim. Pojawiły się też niepotwierdzone informacje o wkroczeniu Rosjan do obwodu sumskiego.

W 2022 roku Władimir Putin ogłosił "przyłączenie" do Rosji czterech okupowanych ukraińskich obwodów - donieckiego, ługańskiego, zaporoskiego i chersońskiego, mimo że jej wojska nie kontrolowały i nadal nie kontrolują w całości tych regionów.

"Newsweek" ocenił, że zaprezentowana przez Ukrainę mapa w połączeniu z ostatnimi komunikatami płynącymi z Moskwy o nowych operacjach świadczą o szerszych ambicjach terytorialnych Kremla na Ukrainie, wykraczających poza żądania przedstawiane podczas negocjacji, w których próbuje pośredniczyć prezydent Donald Trump.

Amerykański Instytut Studiów nad wojną opublikował wersję mapy przedstawionej przez Palisę, na której widniały plany przejęcia przez Rosję kontroli nad 336 300 km kwadratowych do końca 2026 r. — ponad połową całkowitej powierzchni Ukrainy.

"W tym momencie Ukraińcy wiedzą, że jeśli nie podejmą działań, jeśli będą się wahać albo nie zrobią niczego, Rosja po prostu będzie robić postępy. Obawy nie dotyczą jedynie eskalacji, lecz przetrwania" - przekazała "Newsweekowi" Elina Beketowa z waszyngtońskiego ośrodka analitycznego Center for European Policy Analysis (CEPA).

Według analityków militarnych Moskwa będzie próbowała zintensyfikować działania ofensywne, by zwiększyć presję podczas negocjacji pokojowych, lecz nie będzie w stanie utrzymywać tej presji w nieskończoność i może mieć trudności z utrzymaniem tempa działań w 2026 r.

Czytaj więcej:

Rosja nasiliła ataki na Ukrainę dronami i rakietami. "Putin absolutnie zwariował"

Ekspertka brytyjskiego rządu: "Jesteśmy na wojnie z Rosją. USA nie są już wiarygodne"

Rosja nienawidzi Ukrainy, a jaki stosunek ma do Polski? Oto wyniki badania

Ukraina: Zmasowany atak Rosji dronami i rakietami, Polska poderwała myśliwce

    Kurs NBP z dnia 12.06.2025
    GBP 5.0098 złEUR 4.2631 złUSD 3.6929 złCHF 4.5333 zł

    Sport