Dyplomy polskich uczelni mają być automatycznie uznawane w krajach Beneluksu i bałtyckich

Traktat, który obowiązuje od 1 maja 2024 r. między Belgią, Holandią, Luksemburgiem, Litwą, Łotwą i Estonią, zapewnia automatyczne uznanie dyplomów szkół wyższych uzyskanych w jednym z państw na tym samym poziomie w innych państwach objętych traktatem.
Oznacza to, że studenci nie muszą już przechodzić długich i kosztownych procedur uznawania kwalifikacji, jeżeli chcą kontynuować studia lub karierę zawodową w jednym z krajów będących stronami traktatu.
Wniosek o przystąpienie do traktatu wręczył w czwartek w Warszawie wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego prof. Andrzej Szeptycki sekretarzowi generalnemu Unii Beneluksu Fransowi Weekersowi.
Jak podał resort nauki, w najbliższych miesiącach nastąpić ma proces akcesyjny. Po oficjalnym przystąpieniu do traktatu polskie dyplomy szkół wyższych będą automatycznie uznawane w krajach Beneluksu i krajach bałtyckich.
"Przystąpienie Rzeczypospolitej Polskiej do Traktatu o automatycznym uznawaniu kwalifikacji uzyskanych w szkolnictwie wyższym stanowi kolejny krok w kierunku zacieśnienia współpracy w ramach Europejskiego Obszaru Szkolnictwa Wyższego. To również potwierdzenie faktu, że nasz kraj posiada wiarygodny system zapewniania jakości programów kształcenia, który jest zgodny z europejskimi standardami. Myślę, że to realne ułatwienie i ważny impuls dla mobilności akademickiej" – oznajmił wiceminister Szeptycki, cytowany w komunikacie Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa w Wyższego.
Frans Weekers wyraził zaś nadzieję, że także inne kraje dołączą do traktatu, by "zlikwidować zbędną biurokrację i bariery finansowe".
"To dobra wiadomość dla osób z tytułem licencjata, magistra czy doktora, które potrzebują uznania kwalifikacji, aby studiować lub pracować w jednym z uczestniczących krajów europejskich" – podkreślił.
Czytaj więcej:
Cztery polskie uczelnie w prestiżowym rankingu Listy Szanghajskiej