Już niedługo miliony brytyjskich gospodarstw domowych zapłacą mniej za energię

Analitycy branżowi z Cornwall Insight przewidują, że przeciętny roczny rachunek za energię w gospodarstwie domowym spadnie o 129 funtów, oscylując na poziomie około 1 720 funtów - po wejściu w życie zmienionego limitu cenowego przez Ofgem.
Oczekuje się, że Ofgem, regulator rynku energii odpowiedzialny za ustalanie górnego limitu opłat, jakie dostawcy energii mogą pobierać od klientów, formalnie ogłosi zaktualizowany limit cen w piątek.
Oczekiwana obniżka ma nastąpić po trzech kolejnych podwyżkach limitu cenowego, przy czym obecny limit wynosi około 1 849 funtów dla przeciętnego gospodarstwa domowego.
Przewidywany spadek przypisuje się wahaniom światowych cen gazu i ropy naftowej, na które częściowo wpłynęła agresywna polityka taryfowa prezydenta USA Donalda Trumpa.
Podczas gdy wcześniejsze prognozy sugerowały potencjalny 9-proc. spadek opłat, złagodzenie napięć handlowych w ostatnich tygodniach nieco ograniczyło te przewidywania. Ostateczna wartość zostanie potwierdzona w oficjalnym komunikacie Ofgem.
Cornwall Insight poinformował, że spodziewa się, iż po obniżeniu limitu cen nastąpi "niewielki spadek" w październiku i kolejny podobny spadek w styczniu przyszłego roku.
Ofgem zmienia pułap cen dla gospodarstw domowych co trzy miesiące, w dużej mierze na podstawie cen energii na rynkach hurtowych.
Limit cen energii został ustanowiony przez rząd w styczniu 2019 r. i określa maksymalną cenę, jaką dostawcy energii mogą pobierać od konsumentów w Anglii, Szkocji i Walii za każdą zużytą kilowatogodzinę (kWh) energii. Nie ogranicza on całościowych rachunków, ponieważ właściciele domów płacą za ilość zużytej energii.
Czytaj więcej:
Wszystkie firmy energetyczne w Wielkiej Brytanii będą musiały zapewnić klientom całodobowe wsparcie
UK: Coraz więcej rodzin zmagających się z rachunkami będzie uciekać się do kradzieży energii
Liczniki energii elektrycznej w 300 tys. brytyjskich gospodarstw domowych mogą przestać działać