Liga hiszpańska: Real nie traci dystansu do Barcelony

"Królewscy" skutecznie odpowiedzieli na zwycięstwo Barcelony, choć swoim kibicom napędzili strachu. W niedzielne wczesne popołudnie na Santiago Bernabeu prowadzili na początku drugiej połowy już 3:0 po dwóch bramkach Kyliana Mbappe (39., 48.) i jednej Ardy Gulera (33.).

Jednak później do głosu doszła Celta, walcząca o prawo gry w europejskich pucharach. Gole dla gości strzelili Javier Rodriguez (69.) i Williot Swedberg (81.).

Mbappe umocnił się na drugim miejscu w klasyfikacji strzelców. W dorobku ma 24 bramki, o jedną mniej od Lewandowskiego.

Jak podają hiszpańskie media, Lewandowski, który od 24 kwietnia leczył uraz ścięgna udowego, trenował w niedzielę z drużyną, a we wtorek ma być gotowy do gry w rewanżowym meczu półfinałowym Ligi Mistrzów w Mediolanie przeciwko Interowi, ale prawdopodobnie nie od pierwszego gwizdka. W pierwszym spotkaniu w Barcelonie padł remis 3:3.

Na mecz z Interem ma wrócić do bramki Szczęsny, któremu trener Hansi Flick dał odpocząć w spotkaniu z Valladolid.

Na cztery kolejki przed zakończeniem sezonu Barcelona wyprzedza o cztery punkty Real Madryt. Nie liczy się już w walce o mistrzostwo Atletico Madryt. O losach tytułu może zadecydować bezpośrednie starcie Barcelony z Realem. El Clasico zostanie rozegrane w przyszłą niedzielę w stolicy Katalonii.