Menu

Armia USA ogłosiła planową relokację żołnierzy i sprzętu z Jasionki do innych miejsc w Polsce

Armia USA ogłosiła planową relokację żołnierzy i sprzętu z Jasionki do innych miejsc w Polsce
Amerykańskie wojsko pojawiło się na podrzeszowskim lotnisku wraz z początkiem pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 roku. (Fot. WOJTEK RADWANSKI/AFP via Getty Images)
Dowództwo armii USA w Europie i Afryce (USAREUR-AF) ogłosiło planową relokację amerykańskiego personelu i sprzętu wojskowego z podrzeszowskiego lotniska w Jasionce do innych miejsc w Polsce. Prezydent Andrzej Duda podkreślił dzisiaj, że relokacja amerykańskiego personelu i sprzętu wojskowego z lotniska w Jasionce nie jest wycofaniem wojsk.

Jak podkreślono w komunikacie opublikowanym wczoraj na stronie internetowej dowództwa, to przeniesienie jest "częścią szerszej strategii optymalizowania amerykańskich operacji wojskowych, poprawienia wsparcia sojuszników i partnerów przy jednoczesnym zwiększeniu wydajności".

Zaznaczono, że decyzja "odzwierciedla miesiące ocen i planowania", które przeprowadzono w koordynacji z polskimi gospodarzami i innymi sojusznikami z NATO.

"Istotne działania polegające na umożliwianiu pomocy wojskowej dla Ukrainy przez Jasionkę będą kontynuowane pod kierownictwem Polski i NATO, przy wsparciu usprawnionej obecności wojskowej USA" - czytamy.

Napisano też, że "Polska i jej sojusznicy utrzymają silną infrastrukturę ochronną wokół tego krytycznie ważnego obiektu".

"Polska jest wspaniałym gospodarzem. W ostatnich kilku latach przenieśliśmy się do placówek o bardziej stałym charakterze w tym kraju" - oświadczył dowódca USAREUR-AF gen. Christopher Donahue. "Po trzech latach w Jasionce jest okazja, by dostosować naszą obecność i zaoszczędzić dla amerykańskich podatników dziesiątki milionów dolarów rocznie" - dodał.

Prezydent Andrzej Duda podkreślił dzisiaj podczas wizyty w Estonii, że relokacja amerykańskiego personelu i sprzętu wojskowego z lotniska w Jasionce nie jest wycofaniem wojsk. Dodał, że nie potrafi wyjaśnić sytuacji "w szczegółach". "Nie wiem, czy to jest w tym momencie realizowane" - zaznaczył Duda.

"Samą sprawę przejęcia odpowiedzialności za kwestie bezpieczeństwa portu lotniczego w Rzeszowie, jego zabezpieczenia, znam" - oświadczył prezydent RP. Dodał, że była to kwestia omawiana "na poziomie sojuszniczym".

Ministerstwo obrony narodowej poinformowało, że wojska amerykańskie nie wycofują się z Polski. Odbywa się zaplanowana wcześniej relokacja pododdziałów; inni sojusznicy biorą większą odpowiedzialność za misję w Jasionce - podkreślił resort.

Amerykańskie wojsko pojawiło się na podrzeszowskim lotnisku wraz z początkiem pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 roku. Od tego czasu Jasionka stała się kluczowym hubem logistycznym dla wsparcia sprzętowego, które państwa zachodnie przekazują Ukrainie. 

Jako miejsce szczególnie istotne zostało objęte m.in. obroną przeciwlotniczą amerykańskich systemów Patriot.

Z początku wsparcie dla Ukrainy w ramach tzw. grupy Ramstein było kontrolowane przez USA; na mocy ustaleń ze szczytu NATO w Waszyngtonie odpowiedzialność za te kwestię została przeniesiona na NATO, a zatem także inne państwa sojusznicze, które zaczęły brać odpowiedzialność m.in. za ochronę hubu w Jasionce.

Dla zluzowania Amerykanów rozmieszczone zostały tam w ostatnich miesiącach systemy przeciwlotnicze z Niemiec i Norwegii.

Czytaj więcej:

Bloomberg: USA chcą, by do rozejmu w Ukrainie doszło przed 20 kwietnia

Premier Wielkiej Brytanii dla "NYT": Putin chce bezbronnej Ukrainy, nie ufam mu

USA, Ukraina i Rosja uzgodniły pewnego rodzaju rozejm. Szczegóły nie są znane

Po szczycie w Paryżu Zełenski chce zaprosić do Ukrainy "koalicję chętnych"

Załużny potwierdził istnienie tajnego ukraińsko-amerykańskiego sztabu w Wiesbaden

    Kurs NBP z dnia 16.04.2025
    GBP 5.0302 złEUR 4.3033 złUSD 3.7851 złCHF 4.6317 zł

    Sport