Firma Deliveroo poszerza ofertę i odnotowuje roczny zysk

Istniejąca od 12 lat firma, notowana w indeksie średnich spółek FTSE 250, osiągnęła w 2024 r. zysk w wysokości 3 mln funtów, w porównaniu ze stratą w wysokości 32 mln funtów w 2023 r. - poinformowano we wczorajszym komunikacie.

Zysk nastąpił wraz z pierwszym rokiem generowania płynności finansowej, po latach utraty setek milionów funtów, gdy firma przekształciła się ze startupu w unikalną firmę technologiczną, która w 2021 r. miała wejść na londyńską giełdę.

Deliveroo stwierdziła, że roczny zysk osiągnięto pomimo "niepewnego środowiska konsumenckiego", ponieważ firma wykroczyła poza dostawy na wynos i zaczęła dostarczać artykuły spożywcze, które stanowiły 16% sprzedaży w drugiej połowie roku.

Cena akcji Deliveroo spadła o 8% po tym, jak analitycy zasygnalizowali "miękkie" oczekiwania co do przyszłych zysków.

Firma dodała również takie firmy jak Ann Summers, B&Q, The Perfume Shop i Not On The High Street do swojej oferty zakupowej, kontynuując rozszerzanie swojej oferty poza żywność.

Może jednak minąć wiele lat, zanim inwestorzy odzyskają zainwestowane środki. Deliveroo zebrało do tej pory około 1 miliarda funtów na inwestycje podwyższonego ryzyka, a także kolejny 1 miliard funtów w ramach swojej początkowej oferty publicznej.

Firma zmaga się również z silną konkurencją w UK ze strony Uber Eats i Just Eat Takeaway. 

Łączna wartość zamówień za pośrednictwem aplikacji i strony internetowej Deliveroo wzrosła o 5% do 7,4 mld GBP, co daje przychody w wysokości 2,1 mld GBP.

Głównymi rynkami firmy są Wielka Brytania i Irlandia, ale jest ona obecna w kolejnych ośmiu krajach, w których wciąż panuje silna konkurencja.

Deliveroo musiało również sprostać poważnym kontrolom dotyczącym warunków pracy pracowników wykonujących dostawy na zlecenie. W 2023 r. firma z sukcesem przekonywała, że jej pracownicy są samozatrudnieni, co pozwoliło jej uniknąć niektórych kosztów związanych z pełnym zatrudnieniem.