Zaplanowano dodatkowe 52 000 wizyt u dentysty dla mieszkańców Londynu

Minister zdrowia Wes Streeting stwierdził w zeszłym miesiącu Izbie Gmin, że stomatologia NHS jest "u progu śmierci" i obiecał rozwiązać sytuację "tak szybko, jak to możliwe".

Zgodnie z analizą przeprowadzoną przez British Dental Association (BDA), całkowite niezaspokojone zapotrzebowanie na usługi stomatologiczne NHS w Anglii wynosi 13 milionów osób, czyli jednego na czterech dorosłych.

Natomiast według ankiety pacjentów GP, przeprowadzonej w zeszłym roku, jeden na pięciu pacjentów w Londynie nie mógł uzyskać wizyty u dentysty NHS w ciągu ostatnich dwóch lat.

Dodatkowe wizyty w gabinetach stomatologicznych będą dostępne od kwietnia i są skierowane do tak zwanych "pustyni stomatologicznych". Mają być dostępne przede wszystkim dla pacjentów odczuwających ból, mających infekcje lub wymagających pilnych wizyt.

Dostęp do nich można uzyskać kontaktując się ze swoją praktyką lub dzwoniąc pod numer NHS 111, jeśli pacjent nie ma stałego dentysty.

Jak informuje brytyjska prasa, wiele osób często musi samodzielnie radzić sobie z wyrwaniem sobie zęba, a zęby dzieci są często zgniłe, ponieważ pacjenci mają trudności z umówieniem się na wizytę.

Oprócz dodatkowych wizyt w gabinetach stomatologicznych dla londyńczyków, brytyjski rząd zamierza również realizować obietnicę zapewnienia nadzorowanego szczotkowania zębów dla trzy- i pięciolatków w każdej szkole podstawowej w zaniedbanych regionach Anglii, a także zapewni szczoteczki do zębów i pastę do zębów.