Kanada rozważa wprowadzenie dochodu gwarantowanego. Zmniejszyłby obszar biedy nawet o 40 proc.

Dochód gwarantowany dla Kanadyjczyków już w 2025 r. oznaczałby dla budżetu wydatki od 53 mld do 107 mld dolarów kanadyjskich, a obszar biedy zmniejszyłby się o od 40 proc. do 34 proc.
Parliamentary Budget Officer (PBO), czyli parlamentarny urząd odpowiedzialny za nadzór nad realizacją budżetu i prognozy budżetowe, policzył koszty i efekty wprowadzenia dochodu gwarantowanego w dwóch wariantach, z szerszą i węższą definicją rodziny.
Do szacunków przyjęto, że uzyskujące najmniejsze dochody rodziny powiększyłyby kwotę, jaką mogą swobodnie dysponować po opłaceniu niezbędnych zakupów, czynszu i opłat, o 6 100 dolarów kanadyjskich rocznie.
Na wprowadzeniu dochodu gwarantowanego najbardziej skorzystaliby najubożsi, zwiększając swój dochód do dyspozycji o ok. 21 proc., natomiast rodziny najzamożniejsze nieco mogłyby stracić (ok. 1 proc. dochodu do dyspozycji) ze względu na korekty podatkowe.
Guaranteed basic income could cut poverty rates up to 40%, PBO report sayshttps://t.co/X3F2kzTfGH
— National Post (@nationalpost) February 20, 2025
Jednocześnie według PBO liczba przepracowanych godzin zmniejszyłaby się o 1,1 proc. do 1,4 proc., co oznacza koszty gospodarcze od 3,6 mld dolarów do prawie 5 mld dolarów kanadyjskich rocznie.
Do mierzenia poziomu biedy PBO użył statystycznego koszyka dóbr i usług, zapewniających podstawowy standard życia. Koszyk ten jest obliczany dla czteroosobowej rodziny z dwojgiem dzieci, w 53 obszarach geograficznych.
Z kolei dwa warianty wyliczeń kosztów dotyczą dwóch definicji rodziny. Pierwszy - to "rodzina nuklearna", czyli osoba dorosła z partnerem (poślubionym lub nie) oraz ich dzieci do lat 18 mieszkające w tym samym domu.
Drugi wariant dla "rodziny ekonomicznej" był liczony dla grupy osób mieszkających w tym samym gospodarstwie domowym, spokrewnionych, poślubionych lub partnerów, oraz adoptowanych członków rodziny i takich, nad którymi sprawuje się opiekę.
W wariancie "rodziny ekonomicznej", tańszym dla budżetu, sumuje się dochód wszystkich członków, a w rodzinie "nuklearnej" zarabiających jest mniej, a więc wydatki budżetowe są większe.
To już kolejny raport PBO na temat dochodu gwarantowanego. W lipcu 2020 r. urząd policzył, że dochód gwarantowany dla niezamożnych Kanadyjczyków kosztowałby mniej niż zasiłki wypłacane tracącym pracę podczas pandemii Covid-19. W trakcie prac PBO zaczął funkcjonować federalny zasiłek dla osób tracących dochody. Program dostępny także dla osób samozatrudnionych umożliwiał wypłaty 2000 CAD miesięcznie.
Guaranteed livable basic income could cause poverty rates to plummet 40% across Canada under the MBM threshold. pic.twitter.com/iL8UOc45W6
— UBI Works ð¨ð¦ (@ubi_works) February 19, 2025
Według rządowych statystyk cztery pierwsze miesiące wypłat dla 8,16 mln osób kosztowały wówczas ponad 53,5 mld CAD. Tymczasem raport PBO oszacował m.in., że sześć miesięcy wypłat dla 9,6 mln kwalifikujących się Kanadyjczyków kosztowałoby 47,5 mld CAD.
"Wprowadzenie CERB dało w efekcie powrót do dyskusji o dochodzie gwarantowanym" - pisano w raporcie PBO. CERB, czyli Canada Emergency Response Benefit, to jeden z programów pomocowych związanych z pandemią Covid-19.
Również w 2020 r. ukazał się raport uniwersytetów McMaster i Ryerson (obecnie Toronto Metropolitan University) na temat 17 miesięcy pilotażu prowadzonego wcześniej w prowincji Ontario. Dane wykazały, iż dochód gwarantowany ułatwia znalezienie lepszej pracy i poprawia stan zdrowia.
Z kolei raport kanadyjskiego ośrodka analitycznego CANCEA, z grudnia 2020 r., szacował, że wprowadzenie dochodu gwarantowanego podobnego do pilotażu w Ontario umożliwiłoby utworzenie do ponad 590 tys. miejsc pracy w ciągu pięciu lat i dodatkowy wzrost gospodarczy nawet o 80 mld CAD rocznie.
Program gwarantowanego dochodu, tzw. Mincome, był w Kanadzie testowany w latach 1974-1979 w prowincji Manitoba. Finansowanie zapewniały rządy prowincji i federalny. Zauważono wówczas m.in., że więcej nastolatków kończyło szkołę średnią, a szpitale odnotowały mniej pacjentów.
Obecnie program dochodu gwarantowanego dla części mieszkańców w wieku 60-64 lata prowadzi prowincja Nowa Fundlandia i Labrador. W Quebec od początku 2023 r. funkcjonuje program dochodu gwarantowanego dla osób z dużymi trudnościami w znalezieniu pracy (m.in. ze względu na poważne choroby).
Czytaj więcej:
Padają pytania, czy Kanada mogłaby dołączyć do Unii Europejskiej
Trudeau: Groźba aneksji Kanady przez USA jest rzeczywista
Trump potwierdził, że nie żartuje, mówiąc o przyłączeniu Kanady do USA