Zdobycie brytyjskiego obywatelstwa będzie trudniejsze? Konserwatyści chcą zmian
![Zdobycie brytyjskiego obywatelstwa będzie trudniejsze? Konserwatyści chcą zmian](https://assets.aws.londynek.net/images/jdnews-agency/2191248/413918-202502061549-lg2.jpg?t=1738857028.000000)
Liderka torysów twierdzi, że prawo do obywatelstwa i stałego pobytu "powinno przysługiwać tylko tym, którzy dowiedli realnego zaangażowania w sprawy UK".
Z kolei minister z ramienia rządzącej Partii Pracy Angela Eagle oświadczyła, że "po 14 latach haniebnych porażek rządu torysów nikt nie będzie traktował poważnie tego, co oni głoszą".
Bezterminowe pozwolenie na pobyt (Indefinite leave to remain - ILR) daje ludziom prawo do życia, pracy i nauki w UK. Z reguły dana osoba może ubiegać się o ILR, jeśli przepracowała w UK pięć lat, choć mogą to być dwa lub trzy lata, jeśli przyjechała do kraju na podstawie określonej wizy.
Obecnie osoba może ubiegać się o brytyjskie obywatelstwo 12 miesięcy po uzyskaniu pozwolenia na pobyt na czas nieokreślony.
I'd make it harder to get British citizenship, says Badenoch https://t.co/nW1Lpa150j
— BBC News (UK) (@BBCNews) February 6, 2025
Według konserwatystów, imigranci powinni mieć możliwość ubiegania się o brytyjskie obywatelstwo dopiero po 15 latach posiadania ILR. Wydłużyłoby to obecny okres oczekiwania z jednego roku do pięciu.
Partia chce, aby rząd przyjął te zmiany, z datą wsteczną do 2021 r., poprzez zmianę ustawy o bezpieczeństwie granic, azylu i imigracji, która ma być przedmiotem debaty w parlamencie w przyszłym tygodniu.
Imigranci przebywający w UK na podstawie wiz, nielegalnie lub ubiegający się o azyl zazwyczaj nie mogą ubiegać się o świadczenia socjalne i mieszkania socjalne. Stanowi to jeden z wymogów wizowych, znany jako brak prawa do korzystania z funduszy publicznych, który uniemożliwia dostęp do świadczeń socjalnych finansowanych przez państwo.
Niektórzy migranci mogą ubiegać się o zniesienie tego warunku, a według zewnętrznej organizacji Migration Observatory około 2500 osób z powodzeniem zrobiło to w latach 2021 i 2022.
W wywiadzie dla BBC Badenoch stwierdziła, że obecne przepisy stworzyły "przepustkę" do uzyskiwania obywatelstwa dla osób, które dopiero co przybyły do kraju. Jej zdaniem zbyt wiele osób otrzymuje obywatelstwo tą drogą, co "powoduje przeciążenie systemu usług publicznych". Dodała, że wierzy, iż dzięki tej polityce zmniejszy się liczba imigrantów.
I said last year that the Conservatives will come forward with a plan to fix our immigration system. Today I’ve announced the first part: that living here has to mean something.
— Kemi Badenoch (@KemiBadenoch) February 6, 2025
That means making bold changes to who we allow to live in Britain, and how they apply.
Let’s break… pic.twitter.com/AeETfO3XeR
W ubiegłym roku, wkrótce po objęciu stanowiska liderki Partii Konserwatywnej, Badenoch stwierdziła, że jej partia "pomyliła się" w kwestii imigracji podczas sprawowania rządów, kiedy to migracja netto wzrosła do rekordowego poziomu 906 000.
Zaznaczyła, że powinien istnieć sztywny limit liczby imigrantów, ale odmówiła podania jego wysokości, argumentując, że będzie to zależało od sytuacji w danym momencie.
Zapytana, czy odczuwa niepokój z powodu rosnącej popularności Reform UK Nigela Farage'a, Badenoch odparła, że jej partia "musi odbudować zaufanie opinii publicznej" i że jest rzeczą naturalną, że opinia publiczna zwraca się ku "partii sprzeciwu".
Dodała, że konserwatyści powinni teraz zaproponować alternatywne podejście do imigracji, ponieważ w przyszłym tygodniu rząd przedstawi projekt ustawy imigracyjnej. Konserwatyści planują złożyć poprawkę do tego projektu.
Posłowie Partii Konserwatywnej są zaniepokojeni wzrostem popularności partii Reform UK, która zajmuje twarde stanowisko w sprawie imigracji. Jest to zapewne jeden z powodów, dla których Badenoch poczuła, że musi tak zdecydowanie wypowiedzieć się w kwestii, która niepokoi obecnie tak wielu wyborców Partii Konserwatywnej.
Czytaj więcej:
Szkocja: Imigranci z UE w obliczu coraz większych wyzwań
Populacja UK gwałtownie rośnie. Opozycja apeluje o ograniczenie liczby wydawanych wiz
5. rocznica Brexitu. Większość mieszkańców UK ocenia, że był on błędem
Partia Nigela Farage’a coraz popularniejsza. Zagłosowałby na nią co czwarty Brytyjczyk