Nowa Zelandia zmienia zasady wizowe i otwiera się na "cyfrowych nomadów"
"Zmiana pozwoli wielu zwiedzającym przedłużyć swój czas pobytu, co wiązać się będzie z większą kwotą pieniędzy wydawanych w naszym kraju" – tłumaczy decyzję nowozelandzka ministra ds. imigracji, Erica Stanford, cytowana przez BBC.
Kraj boryka się teraz z recesją, a branża turystyczna ucierpiała wyjątkowo mocno z powodu zamknięcia granic w trakcie pandemii COVID-19.
ð New Visa Rules for Digital Nomads!
— New Zealand Shores (@NZShores) January 29, 2025
Exciting news from New Zealand! Visitors can now work while exploring the stunning landscapes of New Zealand. The new policy is meant for digital nomads, savvy IT techs and influencers.
Are you eligible? https://t.co/JaJTceHXD3 pic.twitter.com/GY2WZgPm4M
"Serdecznie witamy wszystkich odwiedzających Nową Zelandię, a teraz w szczególności chcemy się zwrócić do tych, którzy są w stanie pracować tutaj jako cyfrowi nomadzi" – dodaje Stanford.
Zmiany obowiązywać będą w przypadku wszystkich rodzajów wiz. Zarówno turystycznych, jak i tych przeznaczonych dla osób odwiedzających tu swoich bliskich.
Co ważne, ubiegający się o wspomniane wyżej wizy, muszą pracować dla zagranicznych firm. Ci, którzy chcą pracować dla firm miejscowych, będą musieli ubiegać się o inny dokument.
Nowa Zelandia nie jest pierwszym krajem, który pozwolił na dłuższy pobyt tzw. cyfrowym nomadom, czyli osobom, które pracują zdalnie, z wykorzystaniem nowych technologii i dość często łączą pracę z podróżowaniem. Wcześniej zrobiły to m.in. Japonia, Korea Południowa, Brazylia, Hiszpania i Portugalia.
Czytaj więcej:
Magazyn "Traveller" poleca 25 kierunków podróży idealnych na 2025 rok