UK "nie planuje" przystąpienia do europejskiego paktu, który ułatwiłby handel
Szefczovicz ocenił w środę w rozmowie ze stacją BBC, że UE jest otwarta na możliwość dołączenia Wielkiej Brytanii do tej konwencji handlowej jako element "resetu" po Brexicie. Zaznaczył, że propozycja ta nie została "precyzyjnie sformułowana" i dodał, że "piłka jest po stronie Wielkiej Brytanii".
"Nie mamy w tej chwili żadnych planów dołączenia do PEM i nie będziemy komentować na bieżąco wszystkich wypowiedzi, jakie się pojawiają" – odparł na pytanie o tę sprawę Thomas-Symonds. Dodał, że rząd Partii Pracy zajmuje "pragmatyczne stanowisko w kwestiach (dotyczących) interesów narodowych".
W manifeście Partii Pracy napisano, że "nie będzie powrotu do jednolitego rynku, unii celnej ani swobodnego przepływu osób" z UE – przypomniała BBC.
EU trade chief says it ‘could consider’ UK joining pan-Europe customs deal https://t.co/46hj2fhfrV
— The Protector (@The_Protect0r_) January 23, 2025
Maroš Šefčovič says ‘the ball is in the UK’s court’ as British ministers reportedly consult businesses
Explainer: what is the PEM?
Business live – lates… https://t.co/6kYX6SThxB
Wypowiedź ministra ostro skrytykował lider Liberalnych Demokratów Ed Davey, który wzywał do zawarcia umowy celnej z UE. "To niepokojące, że rząd chętnie negocjuje z Chinami, ale nawet nie rozważa lepszych porozumień handlowych z naszymi najbliższymi sąsiadami w Europie" - oznajmił.
Przeciwne stanowisko zajęła Partia Konserwatywna. "Doniesienia, że rząd może przykuć nas kajdanami do Unii Europejskiej są głęboko niepokojące" – oznajmiła szefowa MSZ w konserwatywnym gabinecie cieni, Priti Patel.
Uzgodniona w 2012 r. Konwencja PEM w sprawie preferencyjnych reguł pochodzenia ma na celu ułatwienie handlu pomiędzy 25 krajami, głównie Europy i Afryki Północnej. Dotyczy klasyfikacji towarów wytwarzanych z materiałów pochodzących z innych państw porozumienia.
EU opens door for the UK to join a pan-European customs program that also takes in parts of the Middle East and Africa https://t.co/zhw6oT25as via @EllenAMilligan @LucyGJWhite pic.twitter.com/qtGD7XiPa1
— Zoe Schneeweiss (@ZSchneeweiss) January 23, 2025
"Jeśli np. szwajcarski producent wytworzył maszynę z części sprowadzonych z UE, ten produkt będzie uznawany za wyprodukowany w Szwajcarii przy eksporcie do Turcji i będą go dotyczyć preferencyjne umowy handlowe" – wyjaśnił dziennik "Guardian".
Według tej gazety dołączenie do konwencji pomogłoby brytyjskim firmom, ale eksperci nie są zgodni co do tego, w jakim stopniu. Think tank Centre for Inclusive Trade Policy ocenił, że wpływ nie byłby znaczący, ponieważ udział materiałów pochodzących z krajów PEM w brytyjskiej produkcji wynosi zwykle tylko od 1,1 do 2,8 proc.
Według "Guardiana" sugestia Szefczovicza wpisuje się w próby zacieśnienia relacji gospodarczych i dyplomatycznych Wielkiej Brytanii z UE po prawie pięciu latach od Brexitu oraz w kontekście powrotu Donalda Trumpa do Białego Domu. To wydarzenie - zdaniem gazety – zwiększyło wagę współpracy brytyjsko-europejskiej.
Czytaj więcej:
Brexit spowodował straty handlowe dla UK rzędu 27 mld GBP w ciągu pierwszych dwóch lat
Brexit "odchodzi w przeszłość". UK stało się najważniejszym partnerem handlowym głównego portu w UE
Odwracając sytuację: kto chciałby chandlowac z Brytyjczykami?