Już ponad połowa Polaków obawia się ataku nuklearnego ze strony Rosji
CBOS zapytał Polaków, co sądzą na temat objęcia naszego kraju programem nuclear sharing, co w pełnym wariancie oznaczałoby rozmieszczenie na terytorium Polski amerykańskich ładunków jądrowych oraz certyfikowanie polskich samolotów do ich przenoszenia.
Opinie na temat tego, czy Polska ma uczestniczyć w programie nuclear sharing, są bardzo podzielone. Odsetek głosów przychylnych wynosi 44 proc. (29 proc. badanych uważa, że raczej powinna, a 15 proc., że zdecydowanie powinna).
To tylko o parę punktów procentowych więcej niż odsetek głosów przeciwnych, który wynosi 40 proc. (21 proc. ankietowanych uważa, że raczej nie powinna, 19 proc., że zdecydowanie nie powinna). Zdania w tej sprawie nie ma 16 proc. badanych.
Za uczestnictwem Polski w programie nuclear sharing wyraźnie częściej opowiadają się mężczyźni niż kobiety (54 proc. wobec 36 proc.), młodsi badani, zwłaszcza w grupie wiekowej 25–34 lata (60 proc. wobec 37 proc. wśród najstarszych respondentów), mieszkający w większych miejscowościach (55 proc. w największych miastach wobec 37 proc. w najmniejszych), lepiej wykształceni (47 proc. w grupie z wyższym wykształceniem wobec 35 proc. z wykształceniem podstawowym lub gimnazjalnym) i dysponujący większymi dochodami per capita w swoim gospodarstwie domowym (58 proc. wśród osób z najwyższymi dochodami wobec 34 proc. w grupie z najniższymi).
Poparcie dla rozmieszczenia broni atomowej w Polsce jest nieco wyższe wśród badanych o prawicowych poglądach (54 proc.), choć wśród osób o poglądach lewicowych wcale nie jest niskie (45 proc.)
Badanych zapytano również o to, czy rozmieszczenie na terenie Polski broni jądrowej przyczyniłoby się – ich zdaniem – do zwiększenia czy też do zmniejszenia bezpieczeństwa naszego kraju. Blisko połowa badanych (47 proc.) uważa, że uczestnictwo w programie nuclear sharing przełożyłoby się na wzrost naszego bezpieczeństwa. Co trzeci (32 proc.) jest przeciwnego zdania, a co piąty (21 proc.) nie ma na ten temat wyrobionej opinii.
Przekonanie, że rozmieszczenie broni jądrowej na terytorium naszego kraju przyczyniłoby się do wzrostu bezpieczeństwa Polski, jest więc ponadprzeciętnie częste wśród mężczyzn (54 proc. wobec 41 proc. wśród kobiet), w grupie wiekowej 25–34 lata (62 proc.), wśród mieszkańców największych miast (55 proc.), posiadających wykształcenie wyższe (51 proc.), dysponujących największymi dochodami per capita w gospodarstwie domowym (61 proc.) i wyznających poglądy prawicowe (57 proc.).
Respondentów zapytano także, czy Polska powinna w przyszłości mieć swój program nuklearny, czyli pracować nad produkcją własnej broni jądrowej. Na to pytanie twierdząco odpowiedziało 49 proc. badanych (raczej powinna - 31 proc., zdecydowanie powinna - 18 proc.), a 36 proc. badanych jest zdania przeciwnego (22 proc. - raczej nie powinna, 14 proc. - zdecydowanie nie powinna). 15 proc. nie ma zdania w tej sprawie.
Badanie pokazuje także, że znów wzrósł poziom obaw o atak ze strony Rosji z użyciem broni jądrowej i w listopadzie był bardzo bliski temu, jaki notowano na początku wojny w Ukrainie. Takiego ataku obawia się 64 proc. badanych (18 proc. bardzo się tego obawia, 46 proc. raczej się obawia); w marcu 2022 r. było to 65 proc., w październiku 2022 r. - 47 proc. Z kolei 32 proc. nie ma tego typu obaw (24 proc. raczej nie ma takich obaw; 8 proc. w ogóle nie ma takich obaw). 4 proc. badanych nie ma zdania w tej sprawie.
Badanie CBOS przeprowadzono w dniach od 8 do 21 listopada 2024 r. na próbie 981 pełnoletnich mieszkańców Polski (w tym: 57,0 proc. metodą wywiadów bezpośrednich CAPI, 24,9 proc. – wywiadów telefonicznych CATI i 18,1 proc. – ankiety internetowej CAWI).
Czytaj więcej:
Rosja: Putin znowelizował doktrynę nuklearną. Próg zastosowania broni atomowej został obniżony
Putin: Możemy zaatakować obiekty wojskowe krajów, które pozwoliły atakować nas swoimi pociskami
"Newsweek": Ponad 1,3 mln osób zginęłoby po wybuchu rosyjskiego pocisku jądrowego w Warszawie
Ostrzeżenie szefa brytyjskiego wywiadu: Jeśli Putin zwasalizuje Ukrainę, nie zatrzyma się na niej
Czego tu sie bac ? Zmienia sie przy korycie na usluznych Rosij ,tam nie ma nic polskiego banki przemysl handel firmy kogos innego napis PL wykonany na tablicy ,gdzie z tylu jest metka made in China ,bo tam sie nic nie oplaca robic ,nic polskiego tam nie ma zero strachu,a za politykami bym nie tesknil zadnymi w razie cos
Pewnie ze nie ma , najwyzej wyparujesz i nie zdazysz nic poczuc , mniej drastycznie zachorujesz i bedziesz konac w meczarniach .
Szkoda ze 98% jak w sfalszowanych wyborach za komuny...ale komuna trwa i propaganda z TVN i BBC jak za Komuny...tylko kto dzis oglada telewizje , ktora klamie??? I te wasze sadaze, przeciez sami w nie nie wierzycie.
Jak to jest od dwu lat slysze wojna na Ukrainie,sankcje niszcza Rosje,dzielna armia Ukrainy zniszczyla polowe czolgow,ruscy wyciagaja czolgi z lat 60..ruscy juz chwila I sie poddadza ..Ruscy za pol roku padna..a teraz wpaja sie strach ze Ruscy puszcza Atomowke,ze zaczna zagarniac panstwa Baltyckie ale przeciez ich armia w rozsypce..Bajki,bajki bajki..macie sie bac jak w pabdemi zeby rzad was skubal