Kapitan Manchesteru United wykazał się obywatelską postawą w samolocie
Kapitan Manchesteru strzelił jedną bramkę i miał duży udział w dwóch kolejnych w niedzielnym zwycięstwie 3:0 nad Leicester City w ekstraklasie angielskiej.
Susanna Lawson, pasażerka lotu, przekazała brytyjskiemu serwisowi Business Cloud, że usłyszała wołanie o pomoc po tym, jak Fernandes udał się do toalety z tyłu samolotu.
"Bruno trzymał mężczyznę, który wyglądał, jakby zemdlał. Nie wiem, czy stracił przytomność, czy nie" - relacjonowała Lawson.
Bruno Fernandes helped save an ill passenger on an easyJet flight to Lisbon yesterday.
— MUFC Scoop (@MUFCScoop) November 12, 2024
As Bruno was going to the toilet at the back of the plane, he noticed a man appeared to be passing out.
Fernandes shouted urgently for assistance: "Excuse me! We need help! Excuse me! We need… pic.twitter.com/bsaUBGRpBw
"Z tyłu było wolne miejsce, na którym Bruno pomógł usiąść mężczyźnie. Został z nim z tyłu i upewnił się, że nic mu nie jest. Wezwał na pomoc stewardów" - dodała.
Lawson potwierdziła, że mężczyzna doszedł do siebie, udało mu się wstać i przejść z powrotem na swoje miejsce. Pochwaliła piłkarza za opanowanie podczas incydentu.
"Miło jest przypomnieć sobie, że (celebryci) to po prostu normalni ludzie" - podsumowała.
Portugalia podejmie jutro Polskę na Estadio do Dragao w Porto, a następnie zmierzy się na wyjeździe z Chorwacją 18 listopada.
Czytaj więcej:
Piłkarska Liga Narodów: Portugalia bez Rubena Diasa i Diogo Joty w meczu z Polską
Piłkarska Liga Narodów: Ekipa Probierza będzie musiała udowodnić, że Polska to nie tylko "Lewy"
Piłkarska Liga Narodów: Kadra Szkocji osłabiona w meczu z Polską. Nie zagra ważny zawodnik