Menu

UK: Generacja Z chce odwrócenia Brexitu. "Niemal wszystko się pogorszyło"

UK: Generacja Z chce odwrócenia Brexitu. "Niemal wszystko się pogorszyło"
Niektórzy Brytyjczycy uważają, że powrót kraju do struktur unijnych jest jeszcze możliwy... (Fot. Getty Images)
Nowy sondaż pokazuje inne spojrzenie na decyzję Wielkiej Brytanii o opuszczeniu Unii Europejskiej - donosi dziennik 'The Independent'. Wyborcy uważają, że w wyniku Brexitu niemal wszystko się pogorszyło - od gospodarki i kosztów utrzymania po służbę zdrowia - i gdyby dzisiaj odbyłoby się kolejne referendum w sprawie członkostwa Wielkiej Brytanii w UE, skutkowałoby to odwróceniem Brexitu.

Firma Redfield & Wilton przeprowadziła 19 sierpnia br. wywiady online z 2 000 dorosłych w Wielkiej Brytanii. Zdecydowana większość wszystkich wyborców - 56% - stwierdziła, że obecnie opowiedziałaby się za ponownym przystąpieniem do UE. Wśród tych osób prawie jedna czwarta (23 procent) to osoby, które w 2016 r. głosowały za wyjściem.

Co ciekawe, poparcie dla "odwrócenia Brexitu" wśród pokolenia Z (osób urodzonych po 1995 r.) – które było zbyt młode, aby wziąć udział w referendum w 2016 r., wyniosło dwa do jednego - łącznie 61 procent zagłosowałoby za ponownym przystąpieniem kraju do UE. Podobne zdanie mają osoby w wieku od 25 do 44 lat.

Poparcie dla pozostania poza UE jest najbardziej widoczne wśród osób powyżej 55. roku życia.

Zdaniem większości ankietowanych, Brexit pogorszył niemal wszystko:

  • 39% twierdzi, że imigracja jest wyższa z powodu Brexitu;
  • 58% uważa, że koszty utrzymania są wyższe;
  • 31% wskazuje, że płace są niższe;
  • 41% ocenia, że utrudniło to Wielkiej Brytanii sprzedaż towarów za granicą;
  • 40% uznaje, że Wielka Brytania ma mniejszy wpływ na scenę światową.

Po raz pierwszy odkąd Redfield & Wilton zaczęli przeprowadzać takie sondaże w 2021 r., wyborcy uważają, że kolejne referendum jest prawdopodobne w ciągu najbliższych 10 lat.

Co znamienne, badanie sugeruje, że wyborcy uważają, że zostali wprowadzeni w błąd przez zwolenników Brexitu, takich jak Boris Johnson, który podróżował po kraju czerwonym autobusem z napisem, że NHS otrzyma dodatkowe 350 mln funtów tygodniowo po opuszczeniu UE przez Wielką Brytanię.

Łącznie 45 procent ankietowanych wskazało, że stan służby zdrowia pogorszył się z powodu Brexitu, a na pytanie, czy Brexit miał dotychczas negatywny czy pozytywny wpływ na Wielką Brytanię, 34 procent odpowiedziało, że był negatywny, podczas gdy 31 procent stwierdziło, że był pozytywny.

Tymczasem lewicowy i przeciwny Brexitowi obecny premier UK jasno dał do zrozumienia, że ​​nie zamierza rewidować decyzji opartej na większości głosów 52-48 w referendum sprzed ośmiu lat.

Keir Starmer dąży jednak do wzmocnienia więzi Wielkiej Brytanii z UE i twierdzi, że kraj "może uzyskać lepszą umowę z UE niż ta, którą zawarliśmy za Borisa Johnsona – w kwestiach handlu, badań i rozwoju oraz bezpieczeństwa".

Tymczasem były brytyjski premier Tony Blair w wywiadzie z "The Independent" stwierdził, że Brexit się nie powiódł i wywołał "bezprecedensową masową imigrację".

Czytaj więcej:

Data wprowadzenia systemu wjazdu i wyjazdu do UE oficjalnie potwierdzona

Starmer: Zanim uda się naprawić państwo po poprzednim rządzie, będzie ciężko

UK wyda 10,5 mln GBP na nowy system kontroli granic z Unią Europejską

Starmer: Nowe porozumienie o współpracy UK-Niemcy "częścią szerszego resetu z UE"

Brytyjski premier Starmer kontynuuje reset w relacjach z krajami UE

    Kurs NBP z dnia 23.05.2025
    GBP 5.0587 złEUR 4.2541 złUSD 3.7506 złCHF 4.5392 zł

    Sport