UK: Najdłuższy wyrok po antyimigranckich zamieszkach - 9 lat za podpalenie

Thomas Birley ze Swinton koło Rotherham w północnej Anglii już wcześniej przyznał się do zarzutu podpalenia z zamiarem narażenia życia, zarzutu zakłócenia porządku publicznego z użyciem przemocy i zarzutu posiadania broni ofensywnej w postaci pałki policyjnej. W piątek sąd w Sheffield skazał go na dziewięć lat pozbawienia wolności plus pięć lat dozoru policyjnego po wyjściu z więzienia.
Do ataku na hotel w Rotherham, gdzie zakwaterowano nielegalnych imigrantów oczekujących na rozpatrzenie ich wniosków azylowych, doszło 4 sierpnia. W budynku było wówczas około 50 osób.
Thomas Birley: Arsonist involved in fire outside migrant hotel handed longest sentence yet over UK riots | UK News | Sky News https://t.co/prRKPi1Wv3
— Clear Sky (@clearsky1971) September 6, 2024
Zdarzenie to było elementem fali zamieszek, która rozpoczęła się 30 lipca w Southport koło Liverpoolu w związku z zabiciem tam dzień wcześniej przez 17-letniego nożownika trzech kilkuletnich dziewczynek, a następnie rozlała się na szereg innych miast, głównie angielskich.
Zamieszki miały charakter antyimigrancki i antymuzułmański, co było związane z rozpowszechnianą w mediach społecznościowych nieprawdziwą informacją, jakoby sprawca był muzułmańskim azylantem. W rzeczywistości sprawca urodził się w Walii, do której jego rodzice przyjechali z Rwandy.
Według pochodzących z piątku danych Krajowej Rady Szefów Policji (NPCC) do tej pory w związku z zamieszkami aresztowano 1 380 osób, z czego 863 postawiono zarzuty. Skazano do tej pory ok. 260 osób, ale jak zauważyła stacja BBC, Birley jest dopiero trzecią osobą, która dostała wyrok dłuższy niż trzy lata i cztery miesiące więzienia.
Czytaj więcej:
UK: Uczestnicy zamieszek wdarli się do hotelu i próbowali go podpdalić
Prawie trzech na czterech Brytyjczyków obawia się skrajnej prawicy po fali zamieszek
Sędzia uniewinnił oskarżonego o rozpowszechnianie informacji, które wywołały zamieszki w UK
Sądy mają opóźniać wydawanie wyroków w związku z brakiem miejsca w więzieniach
Liczba osób w więzieniach w Anglii i Walii wzrosła do rekordowego poziomu