Paryż 2024: Polscy siatkarze przegrali z Francją 0:3 w finale, ale do puli medali dorzucili srebro

"Trójkolorowi" dopingowani przez swoich kibiców niezwykle wysoko zawiesili poprzeczkę w finale i polscy siatkarze tylko momentami dotrzymywali kroku rywalom. W hali jednak nie zabrakło polskich fanów, a na trybunach zasiadł min. prezydent RP Andrzej Duda, który specjalnie na finał przyleciał do Paryża.
Selekcjoner Biało-Czerwonych Nikola Grbic desygnował na parkiet "żelazną" szóstkę z Marcinem Januszem na rozegraniu. Jego występ do końca stał pod znakiem zapytania po tym, jak doznał urazu w końcówce półfinałowego starcia z Amerykanami.
Gospodarze igrzysk od początku sprawiali solidniejsze wrażenie, łatwiej im przychodziło zdobywanie punktów. Polacy musieli się mocno nagimnastykować, żeby skończyć atak, bowiem rywale fenomenalnie spisywali się w obronie i podbijali mnóstwo piłek.
Polscy siatkarze zdobyli srebrny medal w #Paryż2024ð¥Brawa dla całej ekipy @PolskaSiatkowka ðµð± #TeamPL to:
— Polski Komitet Olimpijski | Team PL (@pkolpl) August 10, 2024
ðµð± Mateusz Bieniek
ðµð± Tomasz Fornal
ðµð± Norbert Huber
ðµð± Marcin Janusz
ðµð± Łukasz Kaczmarek
ðµð± Jakub Kochanowski
ðµð± Bartosz Kurek
ðµð± Wilfredo Leon
ðµð± Grzegorz… pic.twitter.com/WwUItbtOhJ
Przy stanie 7:6 dwa błędy popełnił Norbert Huber i Francuzi dostali skrzydeł. Nie popełniali błędów, ale też kończyli niemal każdą piłkę. Biało-czerwoni ani razu w pierwszej partii nie zablokowali przeciwnika.
W końcówce przewaga obrońców tytułu urosła do sześciu "oczek" (19:13) i oba zespoły mogły już myśleć o kolejnym secie.
Po krótkiej przerwie Polacy zagrali odważniej w ataku, podjęli ryzyko na zagrywce, ale też często się mylili i ta ich przewaga wynosiła maksymalnie dwa punkty. W połowie partii inicjatywę przejęli "Trójkolorowi", rozgrywający Antoine Bizard najpierw sprytną kiwką zdobył punkt, a potem zanotował dwa skuteczne bloki.
Wyrównana walka toczyła się do stanu 19:19, a potem nastąpiła seria udanych akcji Francuzów. Były przyjmujący Aluronu CMC Warty Zawiercie Trevor Clevenot imponował skutecznością, dołożył jeszcze asa serwisowego i Francja wygrała do 20.
ðµð± JESTEŚMY
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) August 10, 2024
ð¥ WICEMISTRZAMI
ð OLIMPIJSKIMI
48 lat czekaliśmy na olimpijski krążek w siatkówce. 48 lat! Doceńmy to!#Paris2024 #HomeOfTheOlympics #gangłysego pic.twitter.com/l2hUwdN7vE
Grbic sięgnął po kolejnych zmienników, pojawili się m.in. Kamil Semeniuk, Bartłomiej Bołądź i Aleksander Śliwka, ale w kluczowych momentach mistrzowie olimpijscy wspinali się na niebotyczny poziom, który okazał się nieosiągalny dla biało-czerwonych. Bizard mógł liczyć na swoich wszystkich skrzydłowych, bowiem Earvin N'gapeth, czy Jean Patry byli momentami nie do zatrzymania.
Podopieczni Grbici prowadzili jeszcze 18:17, ale potem w polu serwisowym pojawił się Quentin Joufroy, który zdobył trzy punkty bezpośrednio z zagrywki. Francuzi po serii udanych akcji wygrywali 24:19, ale biało-czerwoni nie rezygnowali.
Wilfredo Leon na zagrywce postawił wszystko na jedną kartę i Polacy obronili cztery meczbole. Do pełni szczęścia zabrakło jeszcze wygrania jednej akcji, ale Leon zaserwował w aut i gospodarze mogli cieszyć się ze zwycięstwa.
Brązowy medal zdobyli Amerykanie, którzy w piątek pokonali Włochów 3:0.
Czytaj więcej:
Paryż 2024: Brązowy medal Kaczmarek w biegu na 400 m
Paryż 2024: Dzisiaj siatkarze i Szeremeta o złoto, medalowa szansa Andrejczyk