EURO 2024: UEFA wszczyna postępowanie w sprawie gestu Bellinghama
Europejska Unia Związków Piłkarskich (UEFA) poinformowała wczoraj, że wyznaczyła inspektora ds. etyki i dyscypliny, który ma zbadać "potencjalne naruszenie podstawowych zasad przyzwoitego postępowania".
Jak wydaje się na podstawie zapisu wideo, Bellingham po strzeleniu efektownego gola na 1:1 w 90+5. minucie, dzięki któremu Anglia doprowadziła do dogrywki, wykonał ruch ręką w stronę krocza, co powszechnie odebrano jako obsceniczny gest.
UEFA are now set to investigate Jude Bellingham for this gestures made after his late goal last night.
— All Sportz ð⚽ (@Allsportztv) July 1, 2024
pic.twitter.com/txGm92bttF
Jeżeli UEFA postawi Bellinghamowi zarzuty dyscyplinarne, grozi mu zawieszenie w sobotnim ćwierćfinale przeciwko Szwajcarii.
"Informacje w tej sprawie zostaną udostępnione w odpowiednim czasie" – oznajmiła europejska organizacja.
Bellingham już w niedzielę wieczorem w mediach społecznościowych zaprzeczył sugestiom, jakoby wskazywał na ławkę rezerwowych Słowacji.
"Wewnętrzny, żartobliwy gest skierowany do bliskich przyjaciół, którzy byli na meczu. Dla Słowacji wyłącznie szacunek za sposób, w jaki dziś grała" – napisał Bellingham na X, platformie znanej wcześniej jako Twitter.
Czytaj więcej:
EURO 2024: Anglia bliska wyeliminowania, pewny awans Hiszpanii
Zawiesic gnojka