Londyn: Zaniedbania w mieszkaniach socjalnych. Kolejni lokatorzy wygrywają odszkodowania od gminy

Pewna rodzina wywalczyła odszkodowanie w wysokości 20 000 GBP od gminy w południowym Londynie po tym, jak jej władze uznały, że to "styl życia" rodziny był przyczyną trwającego od lat problemu z wilgocią, która spowodowała pojawienie się pleśni nawet na łóżeczku dziecka.
Urzędnicy z Rady Gminy Lewisham nie przeanalizowali "pierwotnej przyczyny" problemu i utrzymywali, że coroczne usuwanie pleśni jest wystarczające, by pozbyć się problemu.
Jak wynika z opublikowanego wczoraj raportu rzecznika praw lokatorów (Housing Ombudsman), sytuacja trwała przez 8 lat od momentu, kiedy mieszkaniec domu po raz pierwszy zgłosił ten problem.
Ściany salonu i łazienki były zagrzybiałe, a pleśń pojawiła się nawet na materacu, na którym spały dzieci mieszkańców.
London family wins £20,000 after council blamed mould problem on 'lifestyle' https://t.co/80683QAgcQ
— Michael (@MickeyD44314901) March 15, 2024
Z pisma ze szkoły dzieci tej rodziny wynikało, że ich frekwencja na lekcjach spadła z ponad 90% do 70% w ciągu roku z powodu nieobecności związanych z notorycznymi przeziębieniami i infekcjami.
W raporcie podkreślono, że urzędnicy nie udzielali dostatecznego wsparcia rodzinie, kiedy zmagała się z nawracającą wilgocią i pleśnią. Urząd skrytykowano również za to, że nie wziął pod uwagę wpływu tych czynników na stan zdrowia i samopoczucie rodziny.
Sprawa jest jedną z trzech dotyczących zaniedbań władz lokalnych, w których rzecznik praw lokatorów, który rozpatruje skargi dotyczące najemców mieszkań socjalnych, dopatrzył się poważnych nieprawidłowości w odniesieniu do sposobu, w jaki postępowano z problemem wilgoci i pleśni.
Rzecznik nakazał radzie Lewisham wypłacić poszkodowanym mieszkańcom łącznie ponad 40 000 funtów.
W drugim przypadku jeden z lokatorów, cierpiący na astmę, musiał walczyć z pleśnią w swoim domu po tym, jak gmina przez sześć lat zwlekała z naprawą okien. W międzyczasie najemca musiał żyć w mieszkaniu, w którym szyby w oknach były posklejane taśmą.
We have awarded £40,000 to residents after they were left in dire damp and mould conditions by Lewisham Council. It comes as the we made 3 findings of severe maladministration by the landlord.https://t.co/Do0rh5u3mE#ukhousing #LocalGov pic.twitter.com/LRET9USiw7
— Housing Ombudsman (@HousingOmbuds) March 14, 2024
Rzecznik przyznał mieszkańcowi kwotę 19 500 GBP w ramach odszkodowania, a dyrektorowi councilu nakazał napisać do niego pismo z przeprosinami.
Z kolei w trzecim przypadku lokatorowi przyznano 1 700 GBP odszkodowania po tym, jak council nie zajął się sprawą nieszczelności w mieszkaniu dostatecznie szybko. Przez zwłokę urzędu pleśń uszkodziła przedmioty należące do najemcy, który nie był nawet w stanie użytkować jednej z sypialni.
W grudniu 2023 r. władze gminy Lewisham zwróciły się do organu regulacyjnego ds. mieszkalnictwa socjalnego w związku z obawami dotyczącymi jakości swoich zasobów mieszkaniowych. Urząd ten jest zarządcą ponad 13 500 nieruchomości.
Richard Blakeway z Housing Ombudsman podkreślił, że przypadki te wskazują na konieczność dokonania znaczących usprawnień w sposobie, w jaki władze lokalne rozwiązują problemy związane z wilgocią i pleśnią.
Czytaj więcej:
Luka w prawie sprzyja istnieniu "haniebnych" warunków w wynajmowanych nieruchomościach w Anglii
Londyn: Sadiq Khan wzywa rząd do zajęcia się problemem zagrzybiałych mieszkań
Brytyjski rząd bierze się za zagrzybione domy. Będą nowe obowiązki dla landlordów