Włochy: Uwaga na rachunki! Dwa euro w restauracji za dodatkowy talerz dla dziecka
"Talerzyk do podzielenia porcji" - tak opisano na rachunku opublikowanym w mediach społecznościowych kwotę 2 euro, dodaną w lokalu niedaleko Savony.
Kobieta, która zamówiła porcję pesto za 18 euro, poprosiła o dodatkowy talerz, by dać spróbować makaronu swojej trzyletniej córce po tym, gdy zjadła już swoje danie. I to właśnie ten talerz kosztował 2 euro.
Liguria. Un piatto di trofie al pesto 18 euro, la mamma chiede un piattino per farne assaggiare un po’ anche alla bambina di tre anni che ha già mangiato. Sul conto le mettono due euro per il piattino. pic.twitter.com/2lZbvD5zfw
— Selvaggia Lucarelli (@stanzaselvaggia) August 7, 2023
Restauracja broni się, że klienci są informowani o dodatkowych kosztach.
Jeszcze większe zdziwienie wywołała opisana przez prasę sytuacja z baru koło Como, gdzie do rachunku dopisano 2 euro za przekrojenie na pół zamówionego tostu. Właścicielka baru argumentuje, że nie była to łatwa czynność, bo w toście były też frytki.
"To zabrało dużo czasu. Musieliśmy użyć dwóch talerzy i dwóch serwetek" - wyjaśniła, wywołując falę krytyki. Podkreśliła, że uprzedziła klientów, że cena wzrośnie.
Czytaj więcej:
Włochy: Ustalono zasady udziału turystów w winobraniu
Włochy: Rząd zapowiada interwencję w związku z wysokimi cenami biletów lotniczych
Włochy: Mieszkanka Rzymu zjadła mandat za parkowanie w niedozwolonym miejscu
Ostatnia fala upału we Włoszech, od czwartku raptowny spadek temperatury
Włochy: Średnio 32 ekstremalne zjawiska pogodowe dziennie tego lata