Władze Wenecji zapowiadają kolejne ograniczenia dla turystów
Weneckie władze z coraz większą stanowczością podejmują działania na rzecz tego, by miasto nad Canal Grande było także miejscem do życia dla jego mieszkańców, nie tylko dla turystów.
W pierwszej kolejności chcą ograniczyć zjawisko, nazywane "wpadnij i zmykaj", czyli przyjazdów na kilkugodzinne zwiedzanie. Temu ma służyć bilet wstępu do miasta w cenie 5 euro. Będzie dotyczył właśnie "jednodniowych turystów", którzy nie zatrzymają się w hotelu czy w innej strukturze noclegowej. Zwolnieni z tej opłaty będą pracownicy i studenci, przyjeżdżający codziennie do Wenecji.
Wymóg biletu wejdzie w życie 25 kwietnia, czyli we włoskie Święto Wyzwolenia i będzie obowiązywał przez 29 dni w szczycie sezonu turystycznego.
Venice to ban large tourist groups and loudspeakers https://t.co/SwTv4mdHsn
— BBC News (World) (@BBCWorld) December 31, 2023
Kolejnym krokiem jest rozporządzenie, opracowane przez zarząd miasta, na mocy którego zorganizowane grupy wycieczkowe nie mogą liczyć więcej niż 25 osób, a przewodnicy nie będą mogli używać głośników podczas zwiedzania historycznego centrum oraz wysp Murano, Burano i Torcello.
Projekt przepisów został skierowany do rady miejskiej i według zapowiedzi mają one wejść w życie 1 czerwca przyszłego roku.
"To ważny krok, który promuje zrównoważoną turystykę i gwarantuje ochronę oraz bezpieczeństwo miasta" - oznajmiła Elisabetta Pesce z zarządu Wenecji. Podkreśliła, że jest on przejawem troski o potrzeby wenecjan.
Władze zaznaczyły też, że takich precyzyjnych reguł wymagają kruchość miasta oraz konieczność koegzystencji między turystami a mieszkańcami.
Czytaj więcej:
UNESCO rekomenduje wpisanie Wenecji na listę zagrożonego dziedzictwa
Włochy: System zapór Mose będzie chronił Wenecję przez 100 lat
Włochy: W Wenecji od przyszłego roku eksperyment z limitem liczby turystów
Wenecja wprowadza podatek za wstęp do miasta dla tych, którzy są w nim… zbyt krótko
Vademecum władz Wenecji w związku z obecnością mew: "Po pierwsze nie karmić"