Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Widać poprawę na rynku pracy. Bezrobocie niższe niż przed rokiem

Widać poprawę na rynku pracy. Bezrobocie niższe niż przed rokiem
Dalsza poprawa sytuacji na rynku pracy wydaje się być przesądzona (Fot. Getty Images)
Sytuacja na rynku pracy wyraźnie się poprawia, mimo nieco większej liczby bezrobotnych pozostaje on w dobrej kondycji - uważają eksperci komentujący ostatnie dane GUS o bezrobociu w Polsce. Urząd podał, że bezrobocie na koniec listopada wyniosło 9,6 proc.
Reklama
Reklama

"Ważne jest to, że rok do roku bezrobocie spadło o 1,8 pkt proc. to bardzo dobry wynik. Dzisiejsze dane są kolejnym, po informacjach dotyczących zatrudnienia i wynagrodzeń, potwierdzeniem tego, że w coraz większym stopniu mamy do czynienia z rynkiem pracownika" - ocenił dyrektor biura Polskiego Związku Funduszy Pożyczkowych Piotr Rogowiecki.

Zwrócił uwagę, że w rejestrze osób bezrobotnych jest nadal bardzo dużo, bo ponad 1 mln 530 tys. osób. "Te osoby mogłyby pracować na rzecz wzrostu gospodarczego. Jednak rok temu w rejestrze bezrobotnych widniało 1 mln 900 tys. osób. Poprawa sytuacji jest więc wyraźna" - zaznaczył.

Według Rogowieckiego, rok 2015 na pewno zamkniemy z jednocyfrowym poziomem bezrobocia, po raz pierwszy od 2008 roku. Ma na to wpływ łagodna aura.

"Nie jest to jednak główny i najważniejszy czynnik. Rosną zarówno zatrudnienie, jak i wynagrodzenia. Przedsiębiorcy, aby zrealizować rosnący portfel zamówień zatrudniają kolejne osoby i płacą swoim pracownikom coraz lepiej pomimo deflacji. Wynika to z tego, że pracownicy coraz częściej mogą wybierać spośród kilku ofert pracy. Jest to szczególnie widoczne w kilku branżach" - ocenił Rogowiecki.

Jego zdaniem, dalsza poprawa sytuacji na rynku pracy wydaje się być przesądzona, bowiem ostatnie dane dotyczące spożycia indywidualnego pokazują to, że Polacy ruszyli na zakupy. Oznacza to, że rynek wewnętrzny będzie wspierał rozwój gospodarczy podobnie jak eksport.

Pełnomocnik Zarządu Work Service Krzysztof Inglot zauważył natomiast, że pierwszy raz od 8 miesięcy zanotowano wzrost liczby bezrobotnych. "Nie jest to duże zaskoczenie, bo patrząc historycznie na cykle polskiego rynku pracy, w listopadzie zwykle notowaliśmy zwiększenie bezrobocia. Jest to związane w dużej mierze z rejestracjami w Urzędach Pracy osób, które kończą zatrudnienie z sezonu letniego" - uważa Inglot. Według niego, zmianę należy odczytywać jako niewielką korektę i potwierdzenie, że rynek pracy nadal pozostaje w dobrej kondycji.

Inglot zwrócił uwagę, że Polska korzysta na poprawiającej się sytuacji w Europie. Przypomniał, że stopa bezrobocia w strefie euro spadła w październiku do 10,7 proc., co było najlepszym wynikiem od stycznia 2012 r. Polska z wynikiem na poziomie 7 proc. (według statystyk Eurostatu) znalazła się wyraźnie poniżej średniej unijnej i zbliżyła się do najlepszych odczytów zatrudnienia z 2008 roku.

"Niestety nadal obserwujemy duże zróżnicowanie sytuacji na lokalnych rynkach pracy. Województwa o relatywnie niskich poziomach bezrobocia nie odnotowały znaczących zmian. Z kolei w województwach takich jak warmińsko-mazurskie, podkarpackie, lubelskie wystąpiły wzrosty, które pogłębiły tylko różnice geograficzne na mapie bezrobocia. Jest to o tyle niepokojące, że w ten sposób utrwalany jest historyczny podział na rynek pracy A i B" - podsumował Inglot.

Stopa bezrobocia na koniec listopada br. wyniosła 9,6 proc. (w listopadzie 2014 r. bezrobocie wyniosło 11,4 proc.) - podał GUS. 

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 25.04.2024
    GBP 5.0427 złEUR 4.3198 złUSD 4.0276 złCHF 4.4131 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama