We Włoszech maseczki wciąż obowiązkowe. Samoloty są wyjątkiem
Od wczoraj, w związku z wygaśnięciem poprzedniego dekretu, nie ma już obowiązku noszenia maseczek w kinach, teatrach oraz na wszystkich imprezach, także sportowych w zamkniętych obiektach.
Pozostanie natomiast rekomendacja, by ich używać.
Nowe reguły wchodzą w życie w momencie, gdy eksperci stwierdzili zahamowanie spadku nowych zakażeń i jednocześnie mówią, że koronawirus staje się endemiczny. To zaś oznacza, że będzie powracał w kolejnych falach.
Jak przyznał Gianni Rezza z ministerstwa zdrowia Włoch, tak zwana zbiorowa odporność jest "straconym marzeniem" z powodu wciąż pojawiających się wariantów wirusa, a także braku globalnego dostępu do szczepionek.
Maseczki trzeba we Włoszech mieć nadal w autobusach, tramwajach, metrze, na statkach i w pociągach. Wymóg ten przedłużono do 30 września.
W środę wygasł obowiązek szczepień przeciwko Covid-19 dla osób powyżej 50 lat. Nie spełniło go w ostatnich miesiącach 2,4 mln osób i większość z nich otrzymała już kary w wysokości 100 euro. Niektórzy dostaną je w najbliższym czasie.
Ostatniej doby zanotowano w kraju 48 zgonów na Covid-19 i prawie 32 tysiące nowych zakażeń.
Czytaj więcej:
Włochy: Od 1 czerwca wjazd do kraju bez przepustki Covid
Włochy: Niemal wszyscy chcą oszczędzać energię, ale większość nie wyłączy klimatyzacji
Włochy: Ostatni dzień obowiązywania większości antypandemicznych restrykcji