W czasach zimnej wojny rząd UK potajemnie finansował Reutersa
"Obecnie jesteśmy w stanie zawrzeć umowę zapewniającą dyskretne wsparcie rządowe dla działalności Reutersa na Bliskim Wschodzie i w Ameryce Łacińskiej. Nowe porozumienie powinno dobrze służyć interesom Rządu Jej Królewskiej Mości" - głosi pochodzący z 1969 r. odtajniony dokument, o którym poinformowało BBC i Reuters.
Według dokumentu, negocjacje z Reutersem prowadził Departament Badań Informacyjnych (IRD), działający w latach 1948-1977, powiązany z wywiadem, tajny departament w brytyjskim ministerstwie spraw zagranicznych, który zajmował się zwalczaniem sowieckiej propagandy i infiltracji.
Jak wynika z dokumentów, w 1969 r. Reuters potrzebował pieniędzy na dalszą ekspansję na Bliskim Wschodzie, a kraje zachodnie, w tym Wielka Brytania, chciały wzmocnić swoje wpływy w konfrontacji ideologicznej ze Związkiem Sowieckim poprzez rozbudowę serwisów informacyjnych na całym świecie.
Zgodnie z dokumentami, tajne finansowanie Reutersa przez rząd wynosiło 245 tys. funtów rocznie przed 1969 r., w latach 1969-1970 zostało zredukowane do 100 tys. funtów rocznie, zaś w latach 1972-1973 pieniądze nie były przekazywane wcale.
Pieniądze były przekazywane Reutersowi w postaci zwiększonych stawek płaconych przez publiczną stację BBC za serwis agencji. Zostały one wykorzystane do rozszerzenia zasięgu działalności Reutersa na Bliskim Wschodzie i w Ameryce Łacińskiej.
"Nowa relacja nawiązana z firmą Reuters na Bliskim Wschodzie i w Ameryce Łacińskiej może prowadzić do cennej, opartej na dobrej woli współpracy z agencją w skali globalnej" - powiedział cytowany w dokumentach John Peck, były szef IRD. Stwierdzono, że Reuters "mógłby i zapewniłby" to, czego potrzebuje rząd, choć urzędnicy rządowi przyznali, że Reuters wydaje się nie chcieć realizować poleceń brytyjskiego rządu.
Z dokumentu nie wynika jasno, czy w zamian za przekazywane pieniądze brytyjski rząd był w stanie wywierać wpływ na Reutersa, a jeśli tak, to w jakim stopniu. Dokumenty, które szczegółowo opisują tajną umowę z 1969 roku dotyczącą finansowania Reutersa przez rząd, pokazują jednak stopień zaangażowania rządu w tę sprawę oraz wyraźną zgodę na ukrywanie finansowania.
"Wiele agencji informacyjnych otrzymywało po drugiej wojnie światowej jakąś formę dotacji państwowych" - przekazał David Crundwell, rzecznik prasowy Reutersa. "Ale ustalenia z 1969 roku nie były zgodne z naszymi zasadami zaufania i dzisiaj tego byśmy nie zrobili" - przyznał, nawiązując do zasad Reutersa, mających na celu zachowanie spójności, niezależności i bezstronności agencji informacyjnej.
Crundwell podkreślił, że Reuters sprzedaje wiadomości szerokiej gamie klientów, w tym rządom oraz, że żaden rząd nie sprawuje kontroli nad tym, jak i czym zajmuje się agencja.
Z kolei rzeczniczka BBC oznajmiła: "Karta BBC gwarantuje redakcyjną niezależność niezależnie od tego, czy finansowanie pochodzi od rządu brytyjskiego, opłaty licencyjnej czy ze źródeł komercyjnych".
Rzeczniczka brytyjskiego rządu odmówiła komentarza.
Finansowanie Reutersa przez rząd brytyjski w latach 60. i 70. XX w. zostało ujawnione w 1992 r. w autoryzowanej historii agencji "The Power of News: The History of Reuters".
Założony w Londynie w 1851 roku Reuters, obecnie należący do konglomeratu Thomson Reuters z siedzibą w Toronto, jest jedną z największych światowych agencji informacyjnych.