W UK szykują się duże podwyżki prądu

Jak donosi dziś BBC, rachunki przeciętnego odbiorcy gazu i energii elektrycznej wzrosną średnio od £96 do £1 138 rocznie.
Organizacje charytatywne uznały podwyżki za "podwójny cios" dla klientów i zwróciły uwagę, że wiele osób wciąż zmaga się z problemami finansowymi. Podkreślono również fakt, że podwyżki nastąpią w czasie, gdy zakończy się wiele pomocowych programów rządowych dla poszkodowanych w czasie pandemii.
Ofgem broni jednak podwyżek i podkreśla, że ich przyczyną były m.in. rosnące koszty stawek elektrycznych w hurcie. Regulator podkreślił, że każdy ma możliwość zmiany swojego dostawcy w momencie, gdy ten poinformuje o podwyżkach.
"Podwyżki rachunków za energię nigdy nie są mile widziane, zwłaszcza gdy wiele gospodarstw domowych boryka się ze skutkami pandemii. Dokładnie przeanalizowaliśmy te zmiany, aby upewnić się, że klienci płacą uczciwą cenę za energię" - zapewnił Jonathan Brearley, szef Ofgemu.
Dodał, że podwyżki nie bez powodu będą mieć miejsce wiosną, gdy ludzie zużywają mniej prądu.
Peter Earl z porównywarki Comparethemarket.com wskazał jednak, że decyzja o podwyżkach "poddaje w wątpliwość sens istnienia górnego pułapu dla operatorów (kwota, jaką maksymalnie można obciążyć klientów - przyp.red.)" Zwrócił uwagę, że "price cap powstał po to, aby chronić tych, którzy są najbardziej narażeni".
Czytaj więcej:
Dostawcy energii w UK z zielonym światłem dla ściągania długów
Będzie pomoc dla osób, które mają problem z rachunkami za prąd