W Londynie można oglądać niezwykłą wystawa poświęconą św. Franciszkowi z Asyżu

Liczące ponad 800 lat strzępy brązowej tkaniny i sznur do przepasania złożone w złotym relikwiarzu pochodzą z bazyliki Santa Croce we Florencji. Jest to jedna z kilku szat, które prawdopodobnie należały do św. Franciszka z Asyżu. Można je oglądać w National Gallery obok wspaniałych dzieł autorstwa m.in. Sassetta, Botticelliego i Zurbarána pochodzących z kolekcji muzeum oraz wypożyczonych na tę wystawę prac takich mistrzów jak Caravaggio, Murillo i El Greco.

Postać św. Franciszka z Asyżu, który uznawany jest za jednego z najczęściej portretowanych świętych, inspirowała nie tylko dawnych mistrzów. Na wystawie prezentowanych jest ponad 40 dzieł sztuki, które powstały na przestrzeni siedmiu wieków - od średniowiecza po współczesność.

Wśród eksponatów są m.in. wystawione w 1975 roku w Asyżu "Sacchi" Alberto Burriego oraz rzeźba Antony'ego Gormleya przedstawiająca naturalnej wielkości postać mężczyzny, którą przecinają pionowe i poziome linie, nawiązujące do ran ukrzyżowanego Chrystusa.

Specjalnie na tę wystawę brytyjski artysta Richard Long, specjalizujący się w tzw. land arcie Komandor Orderu Imperium Brytyjskiego, stworzył tekst i malowidło z błota rzecznego symbolizujące spacer artysty śladami świętego. Ekspozycji towarzyszy również przesłanie od papieża Franciszka. Z radością przyjął on pierwszą w Wielkiej Brytanii wystawę poświęconą świętemu, którego nazywa "umiłowanym minstrelem Boga".

Wstępując na papieski tron, Jorge Mario Bergoglio przyjął imię Franciszka i zacytował słowa "Pieśni słonecznej", w której św. Franciszek odwołuje się do słońca, księżyca, ziemi, a nawet Siostry Śmierci, które jako nasi bracia i siostry, chwalą i błogosławią Boga.

Wystawa potrwa do 30 lipca.