Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

USA: "Pościg paparazzich za Harrym i Meghan prawie doprowadził do katastrofy"

USA: "Pościg paparazzich za Harrym i Meghan prawie doprowadził do katastrofy"
Harry i Meghan oraz jej matka Doria we wtorek wieczorem brali udział na Manhattanie w ceremonii wręczenia nagród Ms Foundation Women of Vision Awards. (Fot. Raymond Hall/GC Images via Getty Images)
Brytyjski książę Harry, jego amerykańska żona Meghan i jej matka Doria Ragland byli w Nowym Jorku celem prawie dwugodzinnego pościgu samochodowego prowadzonego przez paparazzich, co mało nie skończyło się katastrofą - przekazał wczoraj rzecznik pary.
Reklama
Reklama

"Ten nieustępliwy pościg, trwający ponad dwie godziny, o mało nie doprowadził do wielu kolizji z udziałem innych kierowców na drodze, pieszych i dwóch funkcjonariuszy NYPD (policji nowojorskiej - przyp. red.). Chociaż bycie osobą publiczną wiąże się z pewnym poziomem zainteresowania ze strony opinii publicznej, nigdy nie powinno to odbywać się kosztem czyjegokolwiek bezpieczeństwa" - oświadczył rzecznik.

"Rozpowszechnianie tych zdjęć, biorąc pod uwagę sposób, w jaki zostały uzyskane, zachęca do wysoce inwazyjnej praktyki, która jest niebezpieczna dla wszystkich zaangażowanych" - dodał.

Nowojorska policja nie odniosła się do tych informacji, ale - jak podają media - uważa się, że Harry, Meghan i jej matka byli ścigani przez sześć samochodów z przyciemnianymi szybami, które były prowadzone przez niezidentyfikowane osoby. Miały one jeździć po chodnikach, przejeżdżać na czerwonych światłach i jechać pod prąd po jednokierunkowej ulicy.

Harry i Meghan są często ścigani przez fotografów. (Fot. Ian West - WPA Pool/Getty Images)

Według tych relacji, co najmniej jeden kierowca korzystał z telefonu za kierownicą i co najmniej jeden z nich robił zdjęcia podczas jazdy. Kierowcy mieli kontynuować pościg, mimo że próbowali ich zatrzymać umundurowani policjanci.

Do zdarzenia doszło po tym, gdy Harry i Meghan we wtorek wieczorem brali udział na Manhattanie w ceremonii wręczenia nagród Ms Foundation Women of Vision Awards. Było to pierwsze publiczne wydarzenie z ich udziałem od czasu koronacji ojca Harry'ego, Karola III w dniu 6 lutego, na którą przyleciał tylko on sam, podczas gdy Meghan pozostała z dziećmi w Kalifornii.

Na początku 2020 r. para zrezygnowała z pełnienia obowiązków członków brytyjskiej rodziny królewskiej i przeniosła się do USA, co - jak wyjaśniali - było po części spowodowane nękaniem ich przez brytyjskie tabloidy. Harry, który obecnie jest zaangażowany w kilka procesów sądowych przeciwko ich wydawcom, od dawna obwinia paparazzich za śmierć swojej matki, księżnej Diany.

Zginęła ona w wypadku samochodowym w Paryżu w 1997 r., gdy jej samochód był ścigany przez paparazzich. W wywiadach, które udzielał po wyjeździe do USA, Harry kilkakrotnie mówił o swojej obawie, że ta historia może się powtórzyć z udziałem Meghan.

Czytaj więcej:

Prawnicy księcia Harry'ego: Książę William otrzymał dużą kwotę w ramach ugody z tabloidami

Książę Harry "ma wracać do USA zaledwie dwie godziny po zakończeniu ceremonii koronacji"

Wydawca "Daily Mirror" przeprasza księcia Harry'ego za nielegalne zbieranie informacji

Meghan Markle i książę Harry spotkali się z młodzieżą, by porozmawiać o zdrowiu psychicznym

    Komentarze
    • Znachor
      18 maja 2023, 10:35

      Ktoś te bzdury uwierzył, że ich tak 2h ścigali po chodnikach jeżdżąc i na czerwonych światłach, pod prąd i jeszcze przy udziale Policji? Bez przesady skoro policja się dołączyła to się zatrzymuje limuzynę i jest obstawa Policji przy zgłoszeniu zagrożenia. 6 aut z przyciemnianymi szybami przez 2h hahaha
      Kierowcy nie zostali zidentyfikowani, zapewne auta bez tablic z jakąś kosmiczną technologią kamuflażu i po dwóch godzinach odlecieli na Marsa lub do innej galaktyki.
      Policja nie komentuje zdarzenia bo sprawę przejęło archiwum X.

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama