Menu

US Open: Sensacyjna porażka Djokovica w 3. rundzie

US Open: Sensacyjna porażka Djokovica w 3. rundzie
Novak Djokovic przegrał z Australijczykiem Alexeiem Popyrinem, który jest 28. zawodnikiem światowego rankingu. (Fot. CHARLY TRIBALLEAU/AFP via Getty Images)
Broniący tytułu Novak Djokovic, który walczył o rekordowy, 25. wielkoszlemowy triumf w singlu, odpadł w trzeciej rundzie nowojorskiego US Open. Serbski tenisista przegrał z Australijczykiem Alexeiem Popyrinem 4:6, 4:6, 6:2, 4:6.
Reklama
Reklama

Z US Open czterokrotny mistrz tej imprezy odpadł na tak wczesnym etapie poprzednio w... 2006 roku, a w 1/8 finału - biorąc pod uwagę turnieje, w których wystąpił - zabraknie go po raz pierwszy od Wimbledonu 2017. Także po raz pierwszy od 2017 roku 37-letni Serb zakończy sezon bez żadnego wielkoszlemowego zwycięstwa.

Djokovic, który wrócił na wielką sportową scenę trzy tygodnie po zdobyciu w Paryżu ostatniego brakującego tenisowego skalpu - olimpijskiego złota w grze pojedynczej, był rozstawiony w Nowym Jorku z "dwójką". Jego pogromca, 25-letni Popyrin, to 28. zawodnik światowego rankingu. Nigdy wcześniej nie mieli okazji zmierzyć się na korcie.

Urodzony w Sydney tenisista po raz pierwszy - w 23. podejściu - zameldował się w 1/8 finału Wielkiego Szlema.

Po niespodziewanym wyeliminowaniu Hiszpana Carlosa Alcaraza, zwycięzcy w 2022 roku, legenda tenisa, rozstawiony z "dwójką" 37-letni Djokovic doznał porażki na arenie Arthur-Ashe Court, już w trzeciej rundzie turnieju, co należy uznać za sensację. Po raz pierwszy od 2017 roku Serb nie wygra turnieju rangi Wielkiego Szlema.

Serb nie został pokonany tak wcześnie w Nowym Jorku od 2006 roku, kiedy to przegrał z Australijczykiem Lleytonem Hewittem, który w piątek był na trybunach, aby wspierać swojego rodaka.

Jego ostatnia porażka w Wielkim Szlemie przed 1/8 finału miała miejsce na początku 2017 roku, kiedy to przegrał w drugiej rundzie w pięciosetowym pojedynku Australian Open z Denisem Istominem z Uzbekistanu.

Od tego czasu Djokovic zgromadził 12 tytułów wielkoszlemowych, a jego łączna liczba tytułów wzrosła do 24, co jest wyrównanym rekordem z Australijką Margaret Court, którą miał nadzieję prześcignąć w Nowym Jorku. Dokonało by się to miesiąc po emocjach związanych ze zdobyciem złotego medalu olimpijskiego w Paryżu.

Serb zmierzył się z doskonałym przeciwnikiem w postaci Australijczyka Popyrina, który wczoraj zagrał zdecydowanie lepiej, niż wskazywałby na to jego ranking (28.) i był podbudowany sukcesem odniesionym w połowie sierpnia w turnieju Masters 1000 w Montrealu.

Australijczyk był w stanie przyspieszyć pod koniec pierwszego seta, a następnie wykorzystać słabą grę Djokovica w drugim secie i prowadzić 2-0, zanim Serb chwilowo zaczął lepiej grać. Wystarczyło to Serbowi na wygranie jednej partii. W czwartym secie tenisista z antypodów znów okazał się lepszy i zasłużenie wygrał.

Warto podkreślić, że Popyrin nigdy wcześniej nie przeszedł trzeciej rundy turnieju wielkoszlemowego. Tym razem znalazł sposób, aby zadbać o najwcześniejszy wyjazd z Flushing od 18 lat Djokovica. Australiczyk zaprezentował agresywny tenis z 50 winnerami.

Następnie rywalem Australijczyka będzie jego dobry przyjaciel Frances Tiafoe (nr 20). Amerykanin wcześniej zelektryzował tłumy, pokonując rodaka Bena Sheltona w pięciosetowym thrillerze.

Czytaj więcej:

US Open: Hurkacz odpadł, Świątek awansowała do 3. rundy

    Komentarze
    Nikt jeszcze nie skomentował tego tematu.
    Bądź pierwszy! Podziel się opinią.
    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 11.09.2024
    GBP 5.0778 złEUR 4.2864 złUSD 3.8816 złCHF 4.5900 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama