UK: Izba Gmin poparła projekt ustawy ws. deportacji imigrantów do Rwandy
Projekt ustawy poparło 313 posłów, przeciwnych mu było 269. Biorąc pod uwagę, że posłowie z prawego skrzydła Partii Konserwatywnej przez ostatnie sześć dni - od momentu publikacji projektu - głośno wyrażali swoje niezadowolenie z jego treści i sugerowali, że zagłosują przeciw niemu, wyraźne zwycięstwo rządu jest niespodzianką.
Ostatecznie przeciw własnemu rządowi nie zagłosował żaden z posłów Partii Konserwatywnej, a 38 wstrzymało się od głosu.
Nie znaczy to jednak, że posłowie z prawego skrzydła konserwatystów przekonali się do projektu. Raczej uznali, iż zamiast go obalać już w pierwszym kroku ścieżki legislacyjnej, lepiej spróbować później wymusić zmiany.
Relief for Rishi Sunak as Rwanda bill passes first vote in Commons https://t.co/jgys19xpo4 pic.twitter.com/GlkQqTaiKU
— Guardian World (@guardianworld) December 12, 2023
Wczorajsze głosowanie nie decydowało bowiem o tym, czy projekt stanie się ustawą, ale o tym, czy zostanie skierowany do dalszych prac w komisjach, czy też od razu wyrzucony do kosza. Przypadki odrzucenia rządowych projektów na tak wczesnym etapie są niezwykle rzadkie - po raz ostatni zdarzyło się to w 1986 roku.
"To Brytyjczycy powinni decydować o tym, kto może przybyć do tego kraju, a nie gangi przestępcze lub zagraniczne sądy. To właśnie zapewni ten projekt. Będziemy teraz pracować nad wprowadzeniem go w życie, abyśmy mogli uruchomić loty do Rwandy i zatrzymać łodzie" - napisał premier Sunak na platformie X (dawniej Twitter), komentując wyniki głosowania.
The British people should decide who gets to come to this country – not criminal gangs or foreign courts.
— Rishi Sunak (@RishiSunak) December 12, 2023
That’s what this Bill delivers.
We will now work to make it law so that we can get flights going to Rwanda and stop the boats.
Wczorajsze głosowanie dotyczyło złożonego w zeszłą środę rządowego projektu ustawy, mającego umożliwić deportację nielegalnych imigrantów - niezależnie od ich narodowości - do Rwandy, z którą brytyjski rząd zawarł stosowną umowę.
Projekt ustawy w odpowiedzi na przedstawione w listopadzie obiekcje Sądu Najwyższego deklaruje, że Rwanda jest bezpiecznym krajem trzecim, zatem można odsyłać do niej osoby ubiegające się o azyl, a także pozwala w odniesieniu do spraw azylowych na niestosowanie niektórych zapisów brytyjskiej ustawy o prawach człowieka.
Miał to być kompromis akceptowalny zarówno dla umiarkowanego skrzydła partii, które nie chce, by Wielka Brytania wycofywała się z krajowych i międzynarodowych zobowiązań w zakresie ochrony uchodźców oraz prawego skrzydła, które chciało, by projekt w odniesieniu do spraw azylowych nie uwzględniał całej ustawy o prawach człowieka, a także zawierał dodatkowe uprawnienia do odrzucania skarg na mocy Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
Gdyby projekt przepadł już teraz, Sunak znalazłby się w niezwykle trudnej sytuacji politycznej i realną perspektywą byłby albo wniosek o wotum nieufności dla niego jako lidera partii lub rozpisanie przez premiera wcześniejszych wyborów do Izby Gmin. To, że projekt nie został odrzucony, nie oznacza jednak, że problemy Sunaka się skończyły, bo konserwatyści nadal są podzieleni, a ich prawe skrzydło z pewnością będzie dążyć do zaostrzenia projektu.
Brytyjski rząd liczy, że perspektywa szybkiej deportacji do Rwandy będzie zniechęcała kolejne osoby przed podejmowaniem prób nielegalnego przedostania się do Wielkiej Brytanii.
Zgodnie z umową, do Rwandy mogliby być wysyłani wszyscy nielegalni imigranci ubiegający się o azyl, niezależnie od ich narodowości. Tam byłyby rozpatrywane ich wnioski o azyl i jeśli mieliby podstawy do jego przyznania, otrzymywaliby go - ale w Rwandzie, a nie w Wielkiej Brytanii.
Choć umowa w pierwotnej wersji została zawarta w kwietniu 2022 roku, do Rwandy nie udało się wysłać jeszcze ani jednej osoby. Uniemożliwiły to najpierw apelacje składane przez prawników nielegalnych imigrantów, a później interwencja Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, który nakazał brytyjskim sędziom zbadanie, czy plan deportacji jest zgodny z prawem.
Sprawa ostatecznie trafiła do brytyjskiego Sądu Najwyższego, który w połowie listopada orzekł, że nie jest, gdyż istnieje ryzyko odsyłania przez Rwandę ubiegających się o azyl do krajów pochodzenia, zatem nie może być ona uważana za bezpieczny kraj trzeci. W odpowiedzi na te obiekcje przed tygodniem Wielka Brytania zawarła z Rwandą nową umowę, która to uniemożliwia.
Z tytułu umowy Wielka Brytania przekazała Rwandzie do tej pory 240 mln funtów.
Czytaj więcej:
Brytyjski rząd zawarł z Rwandą nową umowę o deportacji nielegalnych imigrantów
Rwanda dostała jeszcze 100 mln funtów, choć nie trafił tam ani jeden imigrant
Media w UK: Walczący o przetrwanie premier Sunak prosi o wsparcie lidera opozycji
Brytyjskie MSW: Napływ nielegalnych imigrantów potrwa co najmniej do 2030 roku
Posłowie decydują o deportacji migrantów do Rwandy i przyszłości premiera Sunaka