UK: Coraz więcej samotnych kobiet i par decyduje się na zapłodnienie in vitro

Liczba samotnych kobiet poddających się leczeniu, w tym zapłodnieniu in vitro (IVF), wzrosła z 1 400 w 2012 r. do 4 800 w 2022 r., podczas gdy liczba leczonych par złożonych z dwóch kobiet podwoiła się do 3 300 w tym samym okresie.
Pary heteroseksualne nadal stanowią prawie 90% wszystkich zabiegów IVF - wynika z raportu.
Okazuje się, że wiele par homoseksualnych i samotnych kobiet nadal napotyka na ogromne przeszkody, aby udowodnić swoją niepłodność, zanim będą mogły uzyskać dostęp do finansowanego przez NHS zapłodnienia in vitro.
Coraz większa liczba osób w Wielkiej Brytanii poszukuje też możliwości leczenia niepłodności.
Pary heteroseksualne przeszły 47 000 zabiegów zapłodnienia in vitro lub inseminacji z wykorzystaniem nasienia dawcy (DI) w 2022 r., w porównaniu z 45 300 w 2012 r.
Tymczasem tylko jedno na sześć wszystkich prywatnych lub oferowanych przez NHS zabiegów leczenia niepłodności jest obecnie dostępne dla samotnych kobiet i par tej samej płci - wskazuje dokument Human and Fertilisation Embryology Authority (HFEA).
The amount of women wanting to ‘take their future into their hands’ has increased sharply in the past decade, which experts have linked to changing social norms ⬇️https://t.co/QFAKpNxDly
— The Times and The Sunday Times (@thetimes) November 26, 2024
Problemem jest także finansowanie leczenia niepłodności przez NHS, które sukcesywnie spada. Obecnie pokrywa ono tylko 27% cykli zapłodnienia in vitro, w porównaniu z 40% w 2012 r.
Wśród osób w wieku 18–39 lat, przechodzących swoje pierwsze leczenie, pary heteroseksualne otrzymują 52% cykli finansowanych przez NHS, przy czym pary kobiece stanowią 16%, a kobiety samotne 18%.
Szanse na zakwalifikowanie się do programu finansowania przez NHS zależą od miejsca zamieszkania pacjentów. W Anglii kryteria ustalają lokalne rady ds. zintegrowanej opieki, podczas gdy w Szkocji, Walii i Irlandii Północnej obowiązuje polityka krajowa.
W Szkocji 78% cykli zapłodnienia in vitro jest finansowanych przez NHS, w porównaniu z 53% w Walii i 45% w Anglii. Obecnie Szkocja nie finansuje jednak leczenia niepłodności samotnych kobiet.
Raport HFEA stwierdza, że zapłodnienie in vitro jest "jednym z najbardziej inwazyjnych i kosztownych zabiegów na cykl". Jednak coraz więcej par i kobiet samotnych decyduje się na nie z kilku powodów, w tym:
- wyższego wskaźnika urodzeń na cykl
- mniejszego ryzyka ciąży bliźniaczej
- możliwości przechowywania zarodków na potrzeby przyszłych zabiegów
Ogólnie rzecz biorąc, jeden na cztery zabiegi zapłodnienia in vitro zakończył się urodzeniem dziecka.
Czytaj więcej:
Wokół klinik aborcyjnych w Anglii i Walii mają powstać strefy buforowe
Niepłodność w dużej mierze powodują nadmiernie stosowane tabletki “dzień po”. Taka tabletka zawiera ogromną ilość hormonów powodujących “ poronienie”.
To jest konsekwencja niestosowania antykoncepji oraz odbywania stosunków seksualnych z przypadkowymi osobami poznanymi wieczór wcześniej.
A potem znowu podatnicy płacą za leczenie niepłodności, która wynika z głupoty i nieodpowiedzialności.
Ale kiedy ja potrzebuje specjalisty bo złamałam rękę, to nie mam dostępu do fizjoterapeuty. 20 lat płacę podatki.
A po co 2 kobietom dzieci? Skoro decyduja sie na taki zwiazek to jego naturalna konsekwencja od wiekow bylo brak potomstwa. I komu to przeszkadzalo? Mozna sobie adoptowac psa...lub kota, albo zostac dinozaurem, skoro mozna ,to wszystko z konsekwencjami. Ja mam meza i go kocham,to on dal mi 2 dziecie i jestesmy szczesliwi.