Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

UK: Ciało Polaka, jego dwóch córek i kobiety znaleziono w domu koło Norwich

UK: Ciało Polaka, jego dwóch córek i kobiety znaleziono w domu koło Norwich
O drastycznym odkryciu w okolicach Norwich informują dzisiaj niemal wszystkie największe media w Wielkiej Brytanii... (Fot. Twitter/BBC/screenshot)
45-letni polski inżynier jest pierwszą zidentyfikowaną ofiarą tragedii, do której doszło koło Norwich we wschodniej Anglii, gdzie w jednym z domów znaleziono ciała czteroosobowej rodziny - podały dzisiaj brytyjskie dzienniki 'Daily Telegraph' i 'Daily Mail'.
Reklama
Reklama

Wczoraj rano w domu w miejscowości Costessey policja odnalazła ciała czterech osób - 45-letniego mężczyzny, 36-letniej kobiety i dwóch kilkuletnich dziewczynek. Wszyscy mieli obrażenia.

Funkcjonariuszy wezwali sąsiedzi, zaniepokojeni losem mieszkających w tym domu osób, które od pewnego czasu nie były widziane.

Policja potwierdziła, że mężczyzna wraz z dwoma córkami mieszkał w tym domu, natomiast kobieta była gościem. Wszyscy należeli do tej samej rodziny.

"Daily Telegraph" ujawnił, że mężczyzną, którego ciało odnaleziono, jest 45-letni polski inżynier - absolwent wrocławskiej politechniki - Bartłomiej K., zamieszkały w Wielkiej Brytanii od około 20 lat.

Media na Wyspach informują, że Bartłomiej K. był żonaty, a jego żona Nanthaka, urodzona w Tajlandii, także mieszkała pod tym adresem. Gazeta, powołując się na sąsiadów, podała również, że w ostatnich tygodniach żony Polaka tam nie było, ale pomieszkiwała tam jej siostra, która pomagała mężczyźnie w zajmowaniu się domem.

Policja potwierdziła natomiast, że już 14 grudnia ubiegłego roku przybyła do tego domu w związku ze otrzymanym zgłoszeniem o zaginionej osobie, którą był właśnie Bartłomiej K. Zdaniem sąsiadów, cytowanych przez brytyjskie media, odnaleziony w pobliskich lasach mężczyzna nie był wówczas w dobrej psychicznej kondycji.

"Daily Mail" zacytował też wypowiedź jednego z okolicznych mieszkańców, który po raz ostatni widział Bartłomieja K. w pierwszym tygodniu stycznia, gdy zdejmował dekoracje świąteczne umieszczone przed domem.

Policja bada obecnie okoliczności sprawy i nie udziela więcej informacji.

    Komentarze
    • Coś tutaj nie tak
      21 stycznia, 08:11

      Bardzo dużo takich sytuacji ostatnio tutaj opisujecie nie tak dawno była podobna sprawa. Życie w tym kraju staje się coraz gorsze.

    • Ogarnij sie i wytrzyj nos
      21 stycznia, 10:22

      ..Kto lub co cie tu trzyma.. czy nie masz jaj zeby podjac decyzje o powrocie i potrafisz tylko plakac... PS: W Polsce caly czas sa wiadomosci o samobojstwach rozszerzonych...

    • Wredny
      21 stycznia, 11:07

      @Coś tu jest nie tak
      No bo w Polsce nie ma morderstw w rodzinie tylko w Anglii.

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama