UK przekaże Ukrainie więcej broni. "Putin pod wieloma względami już przegrał"

"Rosja przerzuca elementy swoich sił z Gruzji, aby wzmocnić inwazję na Ukrainę. Od 1 200 do 2 000 tych żołnierzy jest przegrupowywanych w trzy batalionowe grupy taktyczne. Jest wysoce mało prawdopodobne, że Rosja planowała prowadzenie wzmocnień w ten sposób i świadczy to o niespodziewanych stratach, jakie poniosła podczas inwazji" - przekazał brytyjski resort obrony w oparciu o dane wywiadowcze.

Szef resortu Ben Wallace dodał, iż "na Ukrainę trafi teraz więcej śmiercionośnej pomocy".

"Wiele krajów zgłosiło się z nowymi pomysłami lub zadeklarowało więcej pieniędzy" - dodał Wallace po londyńskiej konferencji z udziałem ok. 30 państw wspierających Ukrainę. Nie sprecyzował, kto i jaką broń przekaże, ale wyjaśnił, że pomoc ta obejmie pociski artyleryjskie o większym zasięgu, amunicję i więcej broni przeciwlotniczej.

Brytyjski minister obrony ocenił także, że w wyniku inwazji na Ukrainę Rosja jest teraz "mniejszym krajem". "Prezydent Władimir Putin nie jest już tą siłą, którą był kiedyś" - zauważył.

Z oceną tą zgadza się m.in. szef brytyjskich sił zbrojnych, adm. Tony Radakin. "Ambicje Rosji, by szybko zająć Kijów i całą Ukrainę rozpadły się i pod wieloma względami rosyjski prezydent Władimir Putin już przegrał" - wyraził przekonanie.

Także on nazwał Putina "zmniejszoną postacią" w porównaniu z sytuacją sprzed miesiąca i wskazał, że NATO jest bardziej zjednoczone niż kiedykolwiek za jego życia, które obejmowało większość okresu zimnej wojny.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oznajmił wczoraj w nocy, iż sytuacja na południu i w regionie Donbasu pozostaje niezwykle trudna i powtórzył, że Rosja gromadzi siły w pobliżu oblężonego miasta Mariupol.

"Nadchodzą bitwy. Nadal musimy iść bardzo trudną ścieżką, aby uzyskać wszystko, czego chcemy" – dodał w nocnym przemówieniu wideo.