UCI Cycling World Championships 2023: Gigantyczna impreza kolarska w Glasgow

W Szkocji będą ścigać się również parakolarze szosowi i torowi. W sumie 190 konkurencji i ok. 2600 zawodników, a licząc mastersów i amatorów w masowych wyścigach Gran Fondo – ponad 8 tys.

Do programu tych gigantycznych zawodów nie włączono tylko kolarstwa przełajowego i gravelowego. Pierwsze z nich światowa federacja UCI traktuje jako dyscyplinę zimową, a w drugim, wymagającym specyficznego terenu, czempionat globu odbywa się dopiero od ubiegłego roku.

Wielkie mistrzostwa świata UCI (super world championships UCI) mają być organizowane co cztery lata - w roku poprzedzającym letnie igrzyska olimpijskie. Kolejne odbędą się we francuskim departamencie Górnej Sabaudii w formacie jeszcze większym.

Zmagania w Szkocji będą ważnym etapem kwalifikacji olimpijskich, choć nie rozstrzygającym, bo lista startowa w Paryżu w 2024 roku będzie układana na podstawie rankingu państw UCI.

Pojutrze rozstrzygną się pierwsze konkurencje torowe, m.in. sprint drużynowy kobiet. Biało-czerwoni czekają na medal MŚ od 2020 roku, gdy w Berlinie brąz w omnium wywalczyła Daria Pikulik (rok wcześniej w Pruszkowie po brąz w sprincie sięgnął Mateusz Rudyk).

Na sobotę zaplanowano pierwsze wyścigi na szosie – juniorów i juniorek. A już w niedzielę odbędzie się konkurencja, która tradycyjnie wieńczyła szosowy czempionat – wyścig ze startu wspólnego elity mężczyzn, z udziałem tylko jednego kolarza w biało-czerwonej koszulce – Michała Kwiatkowskiego, który przyleci do Szkocji wprost z Tour de Pologne.

W wyścigu o mistrzostwo świata o liczebności poszczególnych ekip decyduje pozycja w rankingu państw UCI. W notowaniu z 18 lipca Polska zajmuje dopiero 28. miejsce.