Turniej WTA w Miami: Świątek odpadła w półfinale debla
Pierwszego seta Świątek i Mattek-Sands nie zaczęły najlepiej - przegrywały 1:3. Potem jednak to one dominowały - zapisały na swoim koncie pięć kolejnych gemów i pierwszą odsłonę. W drugiej musiały odrabiać jeszcze większą stratę - 1:4. Tym razem jednak po doprowadzeniu do remisu toczyły z Japonkami wyrównaną rywalizację i o zwycięstwie rywalek w tej partii zdecydował tie-break.
Zwyciężczynie całego pojedynku wyłonił więc super tie-break, w którym górą były Aoyama i Shibahara. Azjatki, które w tym sezonie wygrały już wspólnie dwie imprezy cyklu, od stanu 2-2 nie oddały przeciwniczkom już ani jednego punktu.
19-letnia Świątek nigdy wcześniej nie grała w parze z Mattek-Sands. O ile w przypadku zawodniczki z Raszyna starty w grze podwójnej stanowią tylko uzupełnienie występów w singlu, to 36-letnia Amerykanka specjalizuje się w niej i odnosi duże sukcesy. Ma ona w dorobku dziewięć tytułów wielkoszlemowych - pięć wywalczyła w deblu, a cztery w mikście.
Wcześniej Świątek odpadła w trzeciej rundzie singla prestiżowych zmagań w Miami (pula nagród 3,26 mln dol.). W drugiej wyeliminowana została Magda Linette, a kwalifikacji nie przeszła Katarzyna Kawa.