Trzeci kolejny dzień z najwyższą dobową liczbą zakażeń w UK
Liczba wykrywanych zakażeń w Wielkiej Brytanii rośnie obecnie w najszybszym tempie do tej pory. Jeszcze do wtorku rekordowym dobowym bilansem był ten z 8 stycznia br. - 68 tys., w środę było to już 78,6 tys., w czwartek - prawie 88,4 tys., a obecnie jest 93 tys. W ostatnich siedmiu dniach stwierdzono 477,2 tys. infekcji, co jest wzrostem o prawie 133 tys. w stosunku do siedmiu poprzednich. Od początku pandemii wykryto 11,19 mln zakażeń.
Wraz z 3 201 nowymi przypadkami Omikronu łączna liczba potwierdzonych zakażeń tym wariantem wzrosła do 14 909, jednak w rzeczywistości jest ich znacznie więcej. Po Londynie, gdzie Omikron już w środę stał się dominującym wariantem koronawirusa, wczoraj to samo nastąpiło w Szkocji. Szefowa tamtejszego rządu Nicola Sturgeon poinformowała, że odpowiada on już za 51,4 proc. nowych zakażeń w Szkocji, podczas gdy jeszcze tydzień temu odsetek ten wynosił 15,5 proc.
Na razie szybkie rozprzestrzenianie się Omikronu nie przekłada się na wzrosty hospitalizacji ani zgonów. Średnia dobowa liczba pacjentów przyjmowanych do szpitali z powodu Covid-19 od lipca utrzymuje się w okolicach 800-900, a obecnie w szpitalach jest 7 611 osób i jest to pięć razy mniej niż w szczycie drugiej fali w styczniu br.
W ciągu minionej doby stwierdzono 111 zgonów z powodu Covid-19, co jest spadkiem o 35 w stosunku do bilansu z czwartku i o dziewięć wobec zeszłego piątku. Podczas ostatnich siedmiu dni zmarły 794 osoby, o 37 mniej niż w poprzednich siedmiu, a od początku pandemii już 147 048 osób.
Czytaj więcej:
Boris Johnson: Nie wprowadzamy ukradkiem lockdownu
USA: Joe Biden ostrzega przed Omikronem i wzywa Amerykanów do szczepień