Menu

Trump walczy z Uniwersytetem Harvarda. Nazywa go "żartem" oraz "kpiną"

Trump walczy z Uniwersytetem Harvarda. Nazywa go "żartem" oraz "kpiną"
Uniwersytet Harvarda jest najstarszym uniwersytetem w Ameryce Północnej i jest jedną z najlepszych uczelni na świecie. (Fot. JOSEPH PREZIOSO/AFP via Getty Images)
Harvard to kpina, gdzie pracują lewicowi przygłupowie i nie powinien otrzymywać funduszy federalnych - oznajmił wczoraj prezydent USA Donald Trump. To kolejny atak na tę czołową uczelnię po zamrożeniu ponad 2 mld dolarów dotacji na badania.

We wpisie opublikowanym rano na portalu społecznościowym Truth Social Trump wymienił długą listę pretensji do uniwersytetu, wskazując na zatrudnienie przez niego byłych burmistrzów Nowego Jorku i Chicago (Billa De Blasio i Lori Lightfoot) oraz innych "wokeistów, radykalnych lewicowców, idiotów i ptasie móżdżki, którzy są w stanie uczyć studentów i tak zwanych przyszłych liderów jedynie PORAŻKI". 

Przypomniał też aferę z plagiatem byłej szefowej uczelni Claudine Gay.

"Wielu innych, jak ci lewaccy przygłupowie, wykłada na Harvardzie, a z tego powodu Harvard nie może być już uważany nawet za przyzwoite miejsce nauki i nie powinien być brany pod uwagę na żadnej liście najlepszych uniwersytetów lub college'ów świata. Harvard to ŻART, uczy nienawiści i głupoty i nie powinien już otrzymywać funduszy federalnych" - oświadczył Trump.

Jest to już jego kolejny atak na czołową amerykańską uczelnię po tym, gdy administracja Trumpa zamroziła ponad 2 mld dol. grantów na badania na uczelni. 

Była to odpowiedź na odrzucenie przez władze uniwersytetu żądań Białego Domu w sprawie zmiany polityki dotyczącej różnorodności, w tym żądania przyjmowania większej liczby studentów i wykładowców o konserwatywnych poglądach.

"Żaden rząd, niezależnie od tego, jaka partia sprawuje władzę, nie powinien dyktować prywatnym uniwersytetom, czego mogą nauczać, kogo mogą przyjmować i zatrudniać oraz jakie obszary studiów i badań mogą realizować" – napisał w odpowiedzi rektor Alan Garber, twierdząc, że żądania władz pozbawiłyby prywatną uczelnię autonomii i konstytucyjnych praw.

We wtorek rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt oświadczyła ponadto, że prezydent Trump oczekuje przeprosin od władz uczelni za tolerowanie antysemickich zachowań propalestyńskich demonstrantów. Trump sugerował tymczasem, że uczelnia może stracić swój status instytucji pożytku publicznego zwalniający ją z podatków.

W wyniku zamrożenia dotacji wstrzymane zostały prace nad szeregiem projektów badawczych na uczelni.

Harvard rocznie otrzymuje około 9 mld dolarów w formie dotacji i kontraktów federalnych. Czyni go to największym beneficjentem środków na badania naukowe.

Według "U.S. News & World Report" fundusz wieczysty Harvardu, wynoszący 50,7 mld dolarów, czyni go najbogatszym uniwersytetem w Ameryce. Jego siła finansowa opiera się zarazem na darowiznach absolwentów, lukratywnych grantach badawczych oraz wartościowych nieruchomościach.

Czytaj więcej:

Brytyjska autorka portretu Trumpa skarży się, że krytyka prezydenta USA zagroziła jej karierze

Trump znów uderza w imigrantów. Jego administracja wydała nakaz natychmiastowego opuszczenia kraju

Prezydent Trump nie wykluczył wycofania części amerykańskich wojsk z Europy

Demokraci zarzucają Trumpowi, że decyzją o cłach dał zarobić swoim ludziom

Trump łagodzi kurs. Z listy artykułów objętych cłami wyłączono smartfony i komputery

Trump komentując wczorajszy atak Rosji stwierdził, że to nie jego wojna, tylko wojna Joe Bidena

Program "samodzielnej deportacji". Nowa oferta Trumpa dla nielegalnych imigrantów

    Kurs NBP z dnia 23.05.2025
    GBP 5.0587 złEUR 4.2541 złUSD 3.7506 złCHF 4.5392 zł

    Sport