To może być ostatni dzień lata
W Anglii i Walii termometry pokażą dzisiaj nawet 30 stopni, ale może to być ostatni oddech lata. Meteorolodzy straszą, że nadchodzi pora deszczowa.
Reklama
Reklama
Najwyższe temperatury zobaczą dzisiaj mieszkańcy brytyjskiej stolicy, a w pozostałej części kraju powietrze nagrzeje się do 23-25 stopni Celsjusza.
Wciąż bez opadów, ale nieco chłodniej, będzie natomiast w Szkocji i Irlandii Północnej.
Tymczasem najbliższy weekend zapowiada się dużo chłodniej i deszczowo. W Londynie już od jutra rana ma padać, a słupki rtęci pokażą najwyżej 17-18 kresek.
Mokro będzie także w pozostałych częściach kraju - w sobotę i niedzielę lokalnie wystąpią silne ulewy oraz burze. "Szczególnie silny deszcz ma spaść na północy kraju, gdzie wystąpi zagrożenie powodzią. Przewiduje się, że opady zelżeją dopiero w poniedziałek" - poinformował meteorolog Nick Prebble, cytowany przez portal itv.com.
Prognostycy nie mają jednak 100-procentowej pewności, że wysokich temperatur na Wyspach nie zobaczymy już do końca roku. W dobie nienaturalnych zmian pogodowych i niespotykanych dotychczas zjawisk w przyrodzie może nas spotkać jeszcze niejedna niespodzianka.
Wciąż bez opadów, ale nieco chłodniej, będzie natomiast w Szkocji i Irlandii Północnej.
Tymczasem najbliższy weekend zapowiada się dużo chłodniej i deszczowo. W Londynie już od jutra rana ma padać, a słupki rtęci pokażą najwyżej 17-18 kresek.
Mokro będzie także w pozostałych częściach kraju - w sobotę i niedzielę lokalnie wystąpią silne ulewy oraz burze. "Szczególnie silny deszcz ma spaść na północy kraju, gdzie wystąpi zagrożenie powodzią. Przewiduje się, że opady zelżeją dopiero w poniedziałek" - poinformował meteorolog Nick Prebble, cytowany przez portal itv.com.
Prognostycy nie mają jednak 100-procentowej pewności, że wysokich temperatur na Wyspach nie zobaczymy już do końca roku. W dobie nienaturalnych zmian pogodowych i niespotykanych dotychczas zjawisk w przyrodzie może nas spotkać jeszcze niejedna niespodzianka.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama