Tanieją londyńskie nieruchomości
Mieszkania w Londynie można kupić teraz o 100 tysięcy funtów, czyli prawie pół miliona złotych taniej niż jeszcze miesiąc temu. Eksperci twierdzą, że to przez Brexit. Rynek reaguje na informacje o wyjazdach imigrantów i spadku liczby kupujących.
Dziennik "The Guardian" pokazuje to na przykładzie londyńskiej dzielnicy Wandsworth, w której jeszcze w styczniu 2017 roku średni koszt kupna mieszkania wynosił 805 000 funtów. Obecnie za takie samo mieszkanie trzeba zapłacić 688 000 funtów.
Średnia cena nieruchomości w brytyjskiej metropolii spadła w styczniu 2018 roku do poziomu 593 396 funtów, to najwięcej od 2009 roku - podaje dziennik "The Independent".
Specjaliści od rynku nieruchomości w Wielkiej Brytanii przewidują, że tendencja spadkowa utrzyma się przez najbliższe pięć lat. Zdaniem Luciana Cooka z firmy brokerskiej Savills, po dekadzie gwałtownie rosnących cen Londyn jest bardziej narażony na destabilizację polityczną i gospodarczą, podwyżki stóp procentowych oraz limity kredytów hipotecznych.
To, że nieruchomości tanieją, nie oznacza jednak, że są tanie. Jeśli ktoś chce kupić w miarę tanie cztery kąty w stolicy Wielkiej Brytanii, to musi mieć ponad pół miliona funtów.