Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Szef dyplomacji UE: Relacje z Rosją są coraz bardziej napięte

Szef dyplomacji UE: Relacje z Rosją są coraz bardziej napięte
Rosja nie zważa na dyplomatyczne uwagi ze strony Europy... (Fot. Getty Images)
Relacje UE z Rosją nie poprawiają się, a wręcz przeciwnie, są coraz bardziej napięte - ocenił dzisiaj wysoki przedstawiciel Unii Europejskiej ds. zagranicznych Josep Borrell przed rozpoczęciem nieformalnej wideokonferencji szefów dyplomacji krajów UE.
Reklama
Reklama

"Stosunki (UE) z Rosją nie poprawiają się. Wręcz przeciwnie - napięcie wzrasta" - oznajmił Borrell, referując tematy spotkania. Ministrowie będą m.in. rozmawiać o sytuacji na granicy z Ukrainą i o uwięzionym rosyjskim opozycjoniście Aleksieju Nawalnym.

"To bardzo niebezpieczna sytuacja" - zauważył szef unijnej dyplomacji odnosząc się do koncentracji rosyjskich wojsk przy granicy z Ukrainą. "Wzywamy Rosję do wycofania oddziałów" - zaapelował.

Były naczelny dowódca sił NATO w Europie (SACEUR) amerykański generał Philip Breedlove przyznał dzisiaj w rozmowie z portalem Politico, że "trzy, cztery dni temu (...) wyglądało to przede wszystkim na pokaz siły".

"Nie było widać strategicznych rzeczy potrzebnych do prowadzenia kampanii" - ocenił generał. "Teraz widzimy jednak, że dużo się zmienia, na przykład szpitale polowe, artyleria, zaopatrzenie zaczynają się pojawiać w okolicy frontu. Więc albo Putin zdecydował się zwiększyć presję, albo może (...) rzeczywiście zamierza coś zrobić" - uważa Breedlove.

Jak podaje Politico, powołując się na anonimowych informatorów, w związku z sytuacją na Ukrainie i sprawą Nawalnego Polska domaga się nałożenia kolejnych sankcji na Kreml. Tradycyjnie jednak Niemcy i Włochy chcą "zaczekać i zobaczyć co się stanie".

Tymczasem wczoraj wieczorem jeden ze współpracowników Nawalnego, Władimir Miłow poinformował, że opuścił Rosję, by uniknąć aresztowania. W ostatnich dniach prokuratura w Moskwie zażądała, by struktury stworzone przez Nawalnego uznać za organizacje ekstremistyczne.

Sam Nawalny, którego w sierpniu 2020 roku próbowano otruć chemicznym środkiem bojowym, odbywa obecnie wyrok w kolonii karnej. Opozycjonista, który cierpi na bóle kręgosłupa i traci czucie w kończynach, zażądał wizyty lekarza spoza więzienia, ale władze nie spełniły tej prośby. Pod koniec marca Nawalny w proteście ogłosił głodówkę.

Borrell oznajmił, że Rosja powinna zapewnić Nawalnemu dostęp do odpowiedniej opieki zdrowotnej. "Obarczamy rosyjskie władze odpowiedzialnością za sytuację zdrowotną Nawalnego" - poinformował szef unijnej dyplomacji.

Czytaj więcej:

USA i UK rozważają nowe sankcje wobec Rosji

Rosja skarży się na "bardzo złe" relacje z USA. "Biden nie chce ich nawiązywać"

Media w USA: Rosja potrząsa szablą, gromadzi bezprecedensową siłę militarną w Arktyce

"Aleksiej umiera. To kwestia dni". Świat apeluje o pomoc dla Nawalnego

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 25.04.2024
    GBP 5.0427 złEUR 4.3198 złUSD 4.0276 złCHF 4.4131 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama