Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Szef MON: Dziękuję za to, że możemy liczyć na Wielką Brytanię

Szef MON: Dziękuję za to, że możemy liczyć na Wielką Brytanię
W Bemowie Piskim szef resortu obrony Polski oraz sekretarz obrony Wielkiej Brytanii spotkali się z żołnierzami 15. Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej oraz Wielonarodowej Batalionowej Grupy Bojowej NATO. (Fot. JANEK SKARZYNSKI/AFP via Getty Images)
Dziękuję za to, że możemy liczyć na Wielką Brytanię, za zaangażowanie Wielkiej Brytanii w wyzwania, jakie stoją przed nami; takim wyzwaniem jest sytuacja na polsko-białoruskiej granicy - oświadczył wczoraj szef MON Mariusz Błaszczak po rozmowie z sekretarzem obrony Wielkiej Brytanii Benem Wallace'm.
Reklama
Reklama

Sekretarz obrony Wielkiej Brytanii Ben Wallace zapewnił, że Polska i Wielka Brytania zawsze będą stały ze sobą ramię w ramię i zawsze będą ze sobą współpracować. Dodał, że oba państwa nie dopuszczą, by sytuacja na granicy Polski z Białorusią zaogniła się.

Szef MON Mariusz Błaszczak przebywał wczoraj w woj. warmińsko-mazurskim, gdzie spotkał się z sekretarzem obrony Wielkiej Brytanii Benem Wallace'm. Jak poinformowało MON, podpisane zostało oświadczenie o intencji współpracy dotyczącej rozwoju zdolności Sił Zbrojnych RP w obszarze obrony powietrznej.

"Przed chwilą miałem przyjemność podpisania razem z sekretarzem obrony Wielkiej Brytanii dokumentu, który stanowi deklarację intencji dotyczącą współpracy przemysłowej w sprawie budowy nowoczesnej broni. Myślę, że to bardzo dobry znak naszej współpracy polsko-brytyjskiej" - oznajmił Błaszczak na wspólnej konferencji prasowej z Wallace'm.

Podkreślił, że ta deklaracja "jest tylko jednym z etapów naszej współpracy, bardzo bliskiej współpracy". Błaszczak podziękował Wallace'owi za obecność w Bemowie Piskim, "za to, że możemy na Wielką Brytanię liczyć, za zaangażowanie Wielkiej Brytanii w wyzwania, jakie stoją przed nami". "A tym wyzwaniem niewątpliwie jest sytuacja na polsko-białoruskiej granicy" - zaznaczył szef resortu obrony.

"Spotykamy się dwa dni po tym, gdy polscy strażnicy graniczni, żołnierze i policjanci zostali zaatakowani w Kuźnicy - poprzez rzucanie kamieni, poprzez rzucanie granatów hukowych - to był szturm na polską granicę. Ten szturm został odparty dzięki postawie polskich funkcjonariuszy i żołnierzy. Jesteśmy z nich dumni i dziękujemy. Chciałbym podkreślić, że polska granica jest i będzie szczelna - nikt, kto będzie próbował nielegalnie przejść przez granicę, nie będzie mógł tego uczynić" - podkreślił Mariusz Błaszczak.

"Zapewnimy Polsce bezpieczeństwo. Dziękuję, że możemy to zrobić również ze wsparciem żołnierzy brytyjskich" - dodał minister.

"Kompania żołnierzy brytyjskich rozpocznie służbę z żołnierzami polskimi tak szybko, jak to możliwe, mam nadzieję, że jeszcze w tym miesiącu" - zapowiedział szef MON. (Fot. JANEK SKARZYNSKI/AFP via Getty Images)

Błaszczak podkreślił, że Wielka Brytania zaproponowała w październiku wsparcie polskich sił w działaniach na granicy z Białorusią kompanią wojsk inżynieryjnych. "Już 11 listopada grupa rekonesansowa przyjechała do Polski, przez kilka dni rozmawiała z naszymi żołnierzami, wizytowała granicę; efekt jest taki, że już niedługo do Polski przyjedzie kompania wojsk inżynieryjnych, żeby razem z polskimi żołnierzami wspierać to wszystko, co zbudowaliśmy na granicy polsko-białoruskiej" - zaznaczył.

"Kompania żołnierzy brytyjskich rozpocznie służbę z żołnierzami polskimi tak szybko, jak to możliwe, mam nadzieję, że jeszcze w tym miesiącu" - zapowiedział szef MON. Jak poinformował, zadaniem żołnierzy brytyjskich będzie naprawianie ogrodzenia na granicy, a także utrzymanie i udrożnienie połączeń drogowych wzdłuż ogrodzenia i umożliwiających dojazd do niego.

Błaszczak zwrócił również uwagę na podpisaną wraz z brytyjskim sekretarzem obrony deklarację, która - jak mówił - "otwiera drogę do realizacji programu Narew - programu obrony przeciwlotniczej z użyciem pocisków CAMM".

"Inspektorat Uzbrojenia zarekomendował, żeby w pierwszej kolejności rozpatrywać ofertę złożoną przez Wielką Brytanię - mam nadzieję, że szybko będą postępować dalsze negocjacje związane z podpisaniem umów licencyjnych i wykonawczych. Bardzo się cieszę, że w deklaracji jest wspomniany bezprecedensowy transfer nowych technologii, co umożliwi polskiemu przemysłowi zbrojeniowemu budowanie i rozwijanie tej rakiety" - podkreślił Błaszczak.

Jak dodał, ma nadzieję, że współpraca polsko-brytyjska rozwijać się będzie również w zakresie budowy okrętów. "Jesteśmy otwarci na dyskusję, Wielka Brytania złożyła swoją ofertę w tej dziedzinie; jest ona rozpatrywana. Pracujemy nad tym, żeby to jak najszybciej sfinalizować" - poinformował Błaszczak.

"Dziękuję sekretarzowi obrony Zjednoczonego Królestwa za jego osobiste zaangażowanie we wzmocnienie relacji dotyczących bezpieczeństwa Polski i Wielkiej Brytanii. Mogę powiedzieć: together we are stronger" - dodał minister obrony.

Polska i Wielka Brytania zawsze będą stały ze sobą ramię w ramię i zawsze będą ze sobą współpracować - zapewnił sekretarz obrony Wielkiej Brytanii Ben Wallace.

"Zdecydowanie nie dopuścimy do tego, aby sytuacja na granicy zaogniała się jeszcze bardziej" - podkreślił Wallace. (Fot. JANEK SKARZYNSKI/AFP via Getty Images)

Wallace na konferencji prasowej w Bemowie Piskim stwierdził, że bliska współpraca pomiędzy Wielką Brytanią i Polską, "która się materializuje" może być "przygodą na jedną noc", albo może to być bardzo długie, wieloletnie małżeństwo. "Patrząc na wiele lat naszych wspólnych doświadczeń, nasze relacje to właśnie takie długie, bardzo dobre małżeństwo" - ocenił.

Brytyjczyk, mówiąc o sytuacji na polsko-białoruskiej granicy ocenił, że jest to świadoma próba destabilizowania nie tylko Polski, Łotwy i Litwy, ale też całej Europy, po to, by ją osłabić. "Najlepszy sposób, żeby na to odpowiedzieć, to współpracować ze sobą ramię w ramię, nie tylko w ramach NATO, ale też jako dobrzy przyjaciele i partnerzy" - ocenił.

"Zdecydowanie nie dopuścimy do tego, aby sytuacja na granicy zaogniała się jeszcze bardziej. Apelujemy do Łukaszenki, aby zaprzestał tej obrzydliwej próby wykorzystywania ludzi jako broni, którzy są pchani na granicę w imię wcześniej skalkulowanego przez niego interesu" - podkreślił.

Wallace ocenił też, że oferta dotycząca współpracy przemysłu zbrojeniowego pomiędzy państwami jest bardzo istotna dla Wielkiej Brytanii. "Nie chcemy być postrzegani jako partner, który tylko sprzeda produkt. Chcemy, żeby dzięki współpracy w ramach przemysłu obronnego Polska zdobyła nowe zdolności, nowe technologie, aby stworzyć w Polsce nowe miejsca pracy, aby polski przemysł obronny mógł być jeszcze lepszy, i aby mógł zapewnić bezpieczeństwo nie tylko Polsce, ale też wszystkim sojusznikom. (...) Polska i Wielka Brytania zawsze będą stały ze sobą ramię w ramię i zawsze będą ze sobą współpracować" - zapewnił.

W Bemowie Piskim szef resortu obrony Polski oraz sekretarz obrony Wielkiej Brytanii spotkali się z żołnierzami 15. Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej oraz żołnierzami z USA, Wielkiej Brytanii, Rumunii i Chorwacji tworzących Wielonarodową Batalionową Grupę Bojową NATO, w ramach wzmocnionej wysuniętej obecności NATO na wschodniej flance. Ministrowie obserwują wspólne szkolenie na poligonie.

Czytaj więcej:

Brytyjskie wojsko pomoże Polakom na granicy z Białorusią

Polscy żołnierze obrzuceni kamieniami przez białoruskich funkcjonariuszy

Brytyjskie MSZ: Nie będziemy odwracać wzroku od sytuacji na polskiej granicy

Ukraina zagrożona atakiem? "Brytyjskie wojsko w stanie gotowości"

Rosja: To Wielka Brytania wywołała kryzys na granicy z Białorusią

Polskie MSZ w BBC: Ryzyko eskalacji kryzysu migracyjnego jest wysokie

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 25.04.2024
    GBP 5.0427 złEUR 4.3198 złUSD 4.0276 złCHF 4.4131 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama