Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Szef Ryanaira: "Nie słuchamy Grety Thunberg"

Szef Ryanaira: "Nie słuchamy Grety Thunberg"
Greta Thunberg stała się "twarzą" ruchu nawołującego do ograniczenia podróży lotniczych. (Fot. JONATHAN NACKSTRAND/AFP via Getty Images)
Szef linii Ryanair Michael O'Leary skrytykował ruch 'flight-shaming' (wstyd przed lataniem) promowany przez Gretę Thunberg i innych aktywistów klimatycznych, stwierdzając, że rozpowszechniają oni 'fałszywe przekonanie', że podróżowanie samolotem można zastąpić innymi środkami transportu.
Reklama
Reklama

O'Leary cytowany przez "The Telegraph" stwierdził, że wysiłki aktywistów zmierzające do ograniczenia podróży lotniczych nie miały jak dotąd wpływu na redukcję śladu węglowego emitowanego przez linie lotnicze. "Nie przywiązuję do nich zbyt dużej uwagi" - przyznał irlandzki dyrektor generalny. "Istnieje bardzo mało dowodów na wpływ flight-shaming lub Grety Thunberg".

Jego uwagi pojawiają się w momencie, kiedy Ryanair opublikował dane na temat rekordowych zysków za pierwsze półrocze, wynoszących 1,4 mld euro. Są one wyższe niż wyniki za 2019 rok (1,2 mld euro) - czyli ostatni odpowiedni punkt odniesienia, biorąc pod uwagę wpływ pandemii. Wyniki są zasadniczo zgodne z oczekiwaniami inwestorów.

Michael O'Leary twierdzi, że ruch "flight-shaming" ma znikomy wpływ na branżę lotniczą. (Fot. Horacio Villalobos#Corbis/Corbis via Getty Images)

Poziom emisji spalin generowanych przez sektor lotniczy jest obecnie przedmiotem dyskusji podczas szczytu klimatycznego ONZ Cop27, który odbywa się w tym tygodniu w Egipcie. Według danych branżowych, światowy przemysł lotniczy emituje około 2 proc. wszystkich wytwarzanych przez człowieka emisji CO2.

Greta Thunberg była w ostatnich latach jedną z głównych postaci ruchu "flygskam", który ma na celu zachęcanie ludzi do ograniczenia podróży lotniczych ze względu na ich wpływ na środowisko. Thunberg unika latania, a nawet przepłynęła Atlantyk na statku bez toalety, łóżek i prysznica, by wziąć udział w konferencji na temat zmian klimatu w Nowym Jorku.

Ryanair zamierza zainwestować w produkcję zrównoważonego paliwa lotniczego. (Fot. FRANK PERRY/AFP via Getty Images)

Jednak O'Leary twierdzi, że pomysł, aby ludzie korzystali z alternatywnych środków transportu w celu wyeliminowania podróży lotniczych, jest niepraktyczny. "Żyjemy na wyspie w Irlandii i Wielkiej Brytanii" - podkreślił. "Pomysł, że wszyscy możemy zwyczajnie podróżować pociągiem w weekendy, kiedy nie dochodzi do strajków kolejowych, jest fałszem".

Ryanair poinformował jednocześnie, że zamierza poczynić kroki w celu inwestycji w produkcję zrównoważonego paliwa lotniczego (SAF), które jest wytwarzane z różnych produktów, w tym zużytych olejów kuchennych, odpadów z gospodarstw domowych i używanych ubrań.

Czytaj więcej:

Szef Ryanaira: Era lotów za 10 euro dobiegła końca

Michael O'Leary: Ryanair nie poleci z Heathrow "dopóki będę żył i oddychał"

Ryanair ostrzega: Będziemy pobierać opłaty za "bagażowe sztuczki"

Ranking najlepszych linii lotniczych na świecie w 2022 roku. Awans Ryanaira

Koniec tanich biletów lotniczych?

Szef Ryanaira zadowolony z wybrania Sunaka. Wzywa go do podpisania umowy handlowej z UE

Naukowcy podsumowali informacje o zmianach klimatu przed COP27

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama