Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Sunak pod presją, by przedłużyć program urlopowania "do końca 2021 roku"

Sunak pod presją, by przedłużyć program urlopowania "do końca 2021 roku"
Czy Sunak (na zdj.) podejmie decyzję o trwającym jeszcze dłużej dopłacaniu do pensji pracowników? (Fot. Getty Images)
Najbardziej wpływowe brytyjskie grupy biznesowe i związki zawodowe ostrzegły ministra finansów Rishi Sunaka, że Wielka Brytania pogrąży się w kryzysie, jeśli rząd nie przedłuży programu płatnego urlopowania pracowników w ramach tzw. 'furlough' - informuje 'The Guardian'.
Reklama
Reklama

W połowie grudnia ub. roku szef resortu finansów ogłosił, że furlough - czyli wypłacanie przez brytyjski rząd 80 proc. pensji do 2 500 funtów miesięcznie pracownikom, których z powodu epidemii pracodawcy wysłali na urlopy - będzie obowiązywać do końca kwietnia 2021 r.

Było to już kolejne przedłużenie programu, mającego na celu skłonienie pracodawców, którzy z powodu epidemii utracili znaczącą część przychodów, by nie zwalniali pracowników, lecz wysłali ich na płatne urlopy, utrzymując etaty.

Tymczasem liderzy biznesu i związkowcy twierdzą, że brytyjska gospodarka jest zbyt słaba, aby zakończyć program dopłat do wynagrodzeń pod koniec kwietnia i - gdyby Sunak to zrobił - "ryzykowałby zniweczenie wysiłków na rzecz ochrony miejsc pracy".

Frances O'Grady, sekretarz generalna Kongresu Związków Zawodowych (TUC), oznajmiła, że ​​minister powinien natychmiast ogłosić, że furlough - który dotychczas kosztował skarb państwa prawie 50 miliardów funtów - będzie obowiązywał do końca roku. Jak podkreśliła, "​​rząd ma moralny obowiązek, aby zapobiec powrotowi do poziomu bezrobocia z lat 80. XX w.".

"Nie możemy doprowadzić do tego, aby ludzie stali w kolejkach po zasiłek. Rząd musi zrozumieć, że musimy powrócić do gospodarczego wzrostu, a do tego potrzebujemy ludzi na stanowiskach pracy. W przeciwnym razie czekają nas głębokie problemy ekonomiczne i społeczne" - oceniła O'Grady.

Z kolei Adam Marshall, szef Brytyjskiej Izby Handlowej (British Chambers of Commerce) wezwał władze do przedłużenia programu urlopowania pracowników z kwietnia do lipca. "Minister finansów nie powinien dać się zwieść, że planowane stopniowe łagodzenie ograniczeń lockdownu oznacza koniec problemów biznesowych" - ostrzegł.

"Nie można założyć, że po wprowadzeniu szczepionki wszystko będzie dobrze. Tak nie jest. Mamy firmy w poważnych tarapatach i nadal istnieje możliwość, że wirus znowu mocno zaatakuje. Nie wystarczy zaszczepić się i zapomnieć o tym" - podsumował Marshall.

Pod koniec stycznia br. Krajowe Biuro Statystyczne (ONS) poinformowało, że po raz pierwszy od 2016 r. stopa bezrobocia w Wielkiej Brytanii wzrosła do poziomu 5 proc., natomiast liczba osób zatrudnionych na etatach jest o 828 tys. niższa niż była przed początkiem epidemii Covid-19.

Czytaj więcej:

1 na 4 mieszkańców UK popadł w długi przez koronawirusa

Nisko opłacani pracownicy w UK "w podwójnie trudnej sytuacji"

Rekordowa liczba mieszkańców UK straciła pracę w ciągu trzech miesięcy

Brytyjski rząd będzie dopłacał do pensji aż do kwietnia 2021 r.

Rynek pracy w UK umocnił się po raz pierwszy od 3 miesięcy

Bezrobocie w UK najwyższe od 2016 roku. Najgorzej jest w Londynie

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 25.04.2024
    GBP 5.0427 złEUR 4.3198 złUSD 4.0276 złCHF 4.4131 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama