Starszych mieszkańców UK "nie stać na ogrzewanie"

Miliony starszych osób w Wielkiej Brytanii borykają się z kryzysem energetycznym, a reprezentująca seniorów czołowa organizacja charytatywna twierdzi, że ludzie są zmuszani do wyłączania ogrzewania, zaniedbywania higieny i "życia na zupach i kanapkach". Powodem mają być rekordowo wysokie rachunki za energię elektryczną.

Grupa Age UK wezwała ministrów do podjęcia natychmiastowych i zdecydowanych działań w celu "złagodzenia potencjalnie niszczycielskiego wpływu eskalacji kryzysu". Zwrócono uwagę, iż sytuacja jest bardzo trudna już teraz, a od kwietnia rachunki mają wzrosnąć o kolejne 50 proc.

W liście do ministra biznesu Kwasiego Kwartenga oraz ministra pracy i emerytur Therese Coffey aktywiści wyrazili zaniepokojenie "rosnącą presją finansową na najstarszych członków społeczeństwa".

"Słyszeliśmy od zmartwionych starszych osób o obawach związanych z piekarnikiem. Zamiast tego żywią się zupą i kanapkami. Kąpią się co dwa dni zamiast codziennie. Każdego dnia ze strachu obserwują smart meter, a ogrzewanie włączają tylko raz dziennie. Ich wydatki przekraczają niewielki limit, który sobie ustalili" - przekazali.

Grupy konsumentów i dostawcy energii wielokrotnie wzywali rząd do podjęcia działania w tej sprawie. Ich propozycje obejmują m.in. obniżenie stawki podatku VAT od rachunków za energię, zniesienie tzw. zielonych opłat oraz pomoc w odciążeniu klientów. Do tej pory brytyjski rząd nie podjął jednak żadnej interwencji w tym zakresie.