Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Starbucks prosi klientów, żeby nie przychodzili na kawę z bronią

Starbucks prosi klientów, żeby nie przychodzili na kawę z bronią
Sieć kawiarni Starbucks włączyła się do ożywionej dyskusji na temat dostępu do broni palnej w USA. Szef tej firmy Howard Schultz na blogu uprzejmie poprosił swych klientów, aby nie wchodzili z bronią do lokali Starbucksa, ani nawet do kawiarnianych ogródków.
Reklama
Reklama
"Obecność broni w naszych lokalach jest dla wielu klientów niepokojąca" - podkreślił Howard Schultz i dodał, że wyjątek w kwestii broni w kawiarniach Starbucksa czyni dla stróżów prawa.

Starbucks ma w USA ponad 13 tysięcy lokali. W stanach, w których prawo zezwala na otwarte noszenie broni, uzbrojonych klientów tolerowano w kawiarniach tej firmy.

Właściciel tej jednej z najpopularniejszych sieci kawiarni zastrzegł, że nie zamierza stawiać sprawy na ostrzu noża. Jego stanowisko w sprawie broni w lokalach jest apelem, prośbą, a nie zarządzeniem, które teoretycznie miałby prawo wydać. Nie zamierza nakładać na swoich pracowników obowiązku wypraszania uzbrojonych klientów.

Na stronie internetowej Starbucksa są już pierwsze komentarze do tego apelu. Jedni piszą, że kawy mogą się napić także gdzie indziej, inni chwalą inicjatywę Schultza i wyrażają przekonanie, że sieć zyska wielu nowych klientów.
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 20.05.2024
    GBP 4.9743 złEUR 4.2575 złUSD 3.9149 złCHF 4.3072 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama