Specjaliści: W Szkocji powinni uczyć polskiego
“W Szkocji ciągle spada poziom znajomości nowoczesnych języków. Społeczeństwo posługuje się jednak większym zakresem obcych języków, dzięki imigrantom z różnych zakątków świata” - donosi “The Herald”.
Szkoccy uczniowie posługują się w domach 158 językami, a najpopularniejszymi są polski, urdu, pendżabski, arabski i chiński.
Według danych Scottish Qualification Authority (SQA), w ostatnich 20 latach systematycznie spadała w kraju znajomość tradycyjnych języków. Liczba uczniów poznających francuski na wyższym poziomie spadła o 18%, a niemiecki - prawie o 60%.
Reform Scotland nawołała w dokumencie do działań na rzecz niwelowania różnic między tak zwanymi “językami społeczeństwa” a nowoczesnymi.
“Jeżeli chcemy prawdziwego wzrostu znajomości języków obcych, zamiast udawanego poparcia, musimy naprawdę przemyśleć nasze postawy. Istnieje obawa, że języki obecnie oferowane w systemie edukacji nie pozwalają nadążać Szkocji za resztą świata” - podkreślają specjaliści.
Zdaniem Thomasa Baka z Edinburgh University, spadek zainteresowania niemieckim i francuskim jest naturalnym procesem, a “docenienie języków społeczeństwa może poskutkować tym, że będą się ich głównie uczyć dzieci imigrantów, przez co staną się lepsze z języków i zapragną je naśladować rodzimi Brytyjczycy” - tłumaczy.
Zgodnie z aktualnym programem szkolnym, uczniowie muszą uczęszczać na dwa dodatkowe języki obce, jednak -zdaniem specjalistów - nie poznają ich wystarczająco dobrze.
Od 2013 roku szkocki rząd przeznaczył na wprowadzenie polityki 1+2 (język ojczysty + 2 obce) dodatkowe £27 mln.