Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Spadek liczby palaczy w UK spowalnia. Winni młodzi sięgający po papierosy

Spadek liczby palaczy w UK spowalnia. Winni młodzi sięgający po papierosy
Nawet 15 proc. mieszkańców Anglii wciąż sięga po papierosy. (Fot. Getty Images)
Badania sugerują, że trwający od kilkudziesięciu lat spadek liczby palaczy w Anglii niemalże ustał od czasu wybuchu pandemii. Przed 2019 r. spadek wynosił aż 5,2 proc. rocznie, tymczasem od kwietnia 2020 r. do sierpnia 2022 r. liczba palaczy zmniejszyła się o zaledwie 0,3 proc.

Reklama
Reklama

Brytyjski rząd zaostrza swoją walkę z nałogiem tytoniowym, aby zdążyć z realizacją celu, który zakłada, iż do 2030 r. Anglia będzie strefą wolną od dymu tytoniowego. Podobny cel realizuje także rząd Walii i Szkocji, choć ten drugi zamierza to uczynić dopiero do 2034 r.

Jedną z metod zaostrzenia walki ma być wprowadzenie ustawowego limitu wieku, od którego będzie można kupować papierosy - i podnoszenie go co roku o rok, aby ostatecznie doprowadzić do całkowitego zakazu sprzedaży.

Sama liczba palaczy wciąż spada. Jeszcze w 2017 r. po papierosy sięgało 16,2 proc. populacji kraju, ale w marcu 2020 r. już tylko 15,1 proc. Obecnie w Anglii papierosy kupuje 15 proc. mieszkańców. Statystyki te są dowodem na to, że spadek zaczął spowalniać.

Badanie Krajowego Biura Statystycznego (ONS) pokazują, że liczba osób, które rzuciły palenie od czasu wybuchu pandemii wzrosła o 120 proc. O 40 proc. wzrosła z kolei liczba osób, które podjęły nieudaną próbę rzucenia nałogu. Zostało to jednak zrekompensowane wzrostem liczby młodych ludzi, którzy zdecydowali się rozpocząć palenie.

Anglia ma być strefą całkowicie wolną od rakotwórczego dymu tytoniowego już w 2030 r. (Fot. Getty Images)

Naukowcy z University College London (UCL) twierdzą, że rząd kompletnie ignoruje statystyki grupy wiekowej 18-24, która coraz częściej uzależnia się od palenia tytoniu. Zdaniem ekspertów, "przeoczenie to uniemożliwi realizację celu całkowitego wyeliminowania nałogu w ciągu najbliższych siedmiu lat".

Według naukowców, młodzież chętniej sięga po papierosy z uwagi na wysoki poziom stresu i izolacji społecznej w okresie pandemii. Winne mogą być także inne czynniki, w tym te o charakterze środowiskowym.

Naukowcy winą za wzrost palenia wśród młodych ludzi obarczają także politykę brytyjskiego rządu w sprawie e-papierosów. 

Brytyjskie ministerstwo zdrowia przekazało, że pomaga 360 tys. osobom rocznie rzucić nałóg, a także finansuje miliony zestawów e-papierosów dla palaczy. 

E-papierosy oraz płyny do ich uzupełniania są w Wielkiej Brytanii produktem medycznym i podlegają ścisłym regulacjom, podobnym do tych, które obejmują leki. 

Czytaj więcej:

Milion palaczy w UK otrzyma darmowe e-papierosy

Liczba palaczy w Polsce niepokojąco wzrasta

Ponad połowa palaczy w UK uważa, że e-papierosy są szkodliwe

Holenderskie media: Przemysł tytoniowy inwestuje miliardy euro w leki dla palaczy

    Komentarze
    • Celestyn76
      16 grudnia 2023, 11:06

      Ciekawe czy liczą te wszystkie przemycane szlugi dostępne w każdym niemal sklepiku

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama