Śmiertelne powodzie w Europie. Są zabici i ranni
Ciało jednej z ofiar znaleziono w pobliżu miejscowości Muy - przekazała w oświadczeniu policja departamentu Var. Drugą zmarłą osobę znaleziono w samochodzie w pobliskim Cabasse.
Policja poinformowała też, że wczoraj rano zaginął 77-letni mężczyzna w Saint-Antonin-du-Var. Mer Nicei Christian Estrosi przekazał z kolei, że trwają poszukiwania dwóch osób w związku z powodziami.
Powodzie w regionie Prowansja-Alpy-Lazurowe Wybrzeże trwają od piątku. W wyniku gwałtownych opadów kilka rzek wystąpiło z brzegów, zalewając domy, porywając samochody i łódki. Wczoraj w związku z ulewami przez pewien czas zamknięte było lotnisko w Nicei. Trwa przywracanie dostaw prądu do tysięcy gospodarstw domowych.
Dziś opady są łagodniejsze. Francuskie służby meteorologiczne zapowiedziały, że powodzie powinny ustąpić do końca dnia. Według Meteo France, w regionie w ciągu 24 godzin spadło tyle deszczu, ile wynosi średnia opadów z dwóch miesięcy.
Szef francuskiego MSW Christophe Castaner udał się do departamentu Var, by spotkać się z poszkodowanymi i pracownikami służb ratunkowych.
We Włoszech w regionie Liguria w związku z ulewami ewakuowano ok. 150 osób. Kilka dróg zostało zablokowanych przez lawiny błotne. W mieście Savona zawalił się dziś z kolei 30-metrowy odcinek wiaduktu na autostradzie. W Turynie z brzegów wystąpiła rzeka Pad, przez powódź odwołano maraton.