Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Sklepy budowlane na ostrym zakręcie. Spada ruch i liczba klientów

Sklepy budowlane na ostrym zakręcie. Spada ruch i liczba klientów
Jak podkreślają autorzy raportu, zmniejszenie liczby wizyt w placówkach wcale nie musi powodować niższych obrotów, ale w całym segmencie ruch średnio zmniejszył się o 25,9% rdr. (Fot. MondayNews)
Monitoring ponad 600 marketów budowlanych w Polsce wykazał, że liczba wizyt w placówkach 5 sieci średnio zmalała dwucyfrowo rdr. – łącznie o blisko 26%. Najbardziej widać to w przypadku Leroy Merlin. Mocne spadki dotyczą też pozostałych graczy. Najmniej na minusie jest Castorama - twierdzą analitycy firmy technologicznej Proxi.cloud we współpracy z platformą analityczno-badawcza UCE RESEARCH.
Reklama
Reklama

Badając zmiany, jakie zaszły od początku maja ub.r. do końca października w zakresie liczby wizyt, wielkości bazy klientów, udziału w łącznym ruchu i penetracji rynkowej poszczególnych sieci marketów budowlanych (tzw. DIY), analizie poddano blisko 490 tys. konsumentów robiących zakupy w 611 marketach budowlanych, należących do 5 największych sieci handlowych w tym segmencie.

"Spadek liczby wizyt nastąpił w każdej badanej sieci. Natomiast największy z nich odnotował jeden z najpoważniejszych graczy na rynku, jakim jest Leroy Merlin. Strata wyniosła aż 35%" – ocenia Michał Rosiak z firmy technologicznej Proxi.cloud.

Zaraz za Leroy Merlin plasuje się Jula z ujemnym wynikiem 32%. Trzecie miejsce w zestawieniu największych spadków w zakresie ruchu ma PSB Mrówka – 28,9%. Według danych z raportu, OBI jest na minusie 21,7%. Z kolei największą odpornością wykazała się Castorama. W tej sieci liczba wizyt zmniejszyła się o 16%.

"Polacy przestali na potęgę remontować własne mieszkania i domy, ale także te kupione pod inwestycje. Wyraźnie zmniejszył się też popyt na kredyty hipoteczne. Skończyła się również pandemia, w czasie której wielu konsumentów postanowiło wykorzystać pobyt w izolacji do prowadzenia remontów w swoich lokalach. Do tego ceny w sklepach mocno rosną, przez co Polacy mniej myślą o urządzaniu mieszkań oraz domów" – tłumaczą analitycy z UCE RESEARCH.

"Na obecną chwilę ostrożnie można prognozować, że wszystkie tendencje spadkowe utrzymają się co najmniej do II kwartału 2023 roku, a być może nawet jeszcze dłużej" – twierdzą eksperci.

Czytaj więcej:

Połowa Polaków marzy o remoncie, ale większość odkłada duże wydatki

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 25.04.2024
    GBP 5.0427 złEUR 4.3198 złUSD 4.0276 złCHF 4.4131 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama