Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Skandynawia mierzy się z problemem gangów. Rosną ich wpływy w wielu dzielnicach

Skandynawia mierzy się z problemem gangów. Rosną ich wpływy w wielu dzielnicach
Szwedzkie służby informują o rosnącej skali przemocy ze strony gangów. (Fot. Getty Images)
W Szwecji istnieje 59 tzw. wrażliwych stref, czyli dzielnic, w których władzę przejmują gangi, a mieszkańcy mają niski status społeczno-ekonomiczny. W Danii takich 'równoległych społeczeństw' jest 12 - wynika z nowych raportów szwedzkiej policji oraz duńskiego rządu.
Reklama
Reklama

Na szwedzkiej liście w porównaniu z ostatnią aktualizacją z 2021 roku dodano cztery nowe obszary (dwa na przedmieściach Sztokholmu oraz po jednym w Norrkoepingu oraz Eskilstunie), a usunięto sześć (cztery w Sztokholmie, jeden w Vaesteras, jeden w Kristianstad w Skanii).

"Najbardziej wyraźną tendencją jest stagnacja: liczba problematycznych stref pozostaje na stałym poziomie na przestrzeni lat. Sytuacja w dwóch trzecich ocenianych obszarów pogorszyła się lub nie zmieniła, natomiast w pozostałych poprawiła się" - wskazuje raport.

Wiele dzielnic w Szwecji znajduje się de facto pod kontrolą gangów. (Fot. Getty Images)

"Wpływy przestępców utrwalają się" - stwierdza Charlotta Hoeglund ze szwedzkiej policji.

Jak podkreślono, w Szwecji w latach 2019-22 doszło do prawie 1 500 strzelanin, ponad jedna czwarta z nich miała miejsca we wskazanych 59 obszarach. Osoby mieszkające w tych strefach są nadreprezentowane w postępowaniach związanych z praniem brudnych pieniędzy. Na placach i przystankach nadal prowadzony jest handel narkotykami, ale proceder ten jest mniej zauważalny dzięki zwiększonemu monitoringowi kamer oraz przeniesieniu sprzedaży do internetu.

Według raportu policji, na wyróżnionych obszarach stałym problem są groźby i nadużycia w procesach sądowych oraz niechęć lokalnej społeczności do złożenia zeznań w obawie przed zemstą.

Przedstawione przez policję obszary to najczęściej zamieszkane przez imigrantów przedmieścia miast, w których dominują komunalne mieszkania czynszowe. Strefy te charakteryzują się również wysokim bezrobociem oraz gorszymi wynikami uczniów w szkołach. W wielu z nich dominują lokatorzy z konkretnych krajów, co według ekspertów, utrudnia integrację. Na przykład w Sodertaelje pod Sztokholmem dominują Asyryjczycy, a w stołecznej dzielnicy Rinkeby zamieszkuje duża mniejszość somalijska.

O problemach z gangami informuje także duńska policja. (Fot. Getty Images)

Podobne zestawienie "społeczeństw równoległych" opublikowało również duńskie ministerstwo spraw socjalnych oraz mieszkalnictwa. W raporcie potwierdzono istnienie w Danii 12 takich dzielnic, o trzy więcej niż w 2022 roku. Nowymi obszarami są: Vejleaparken w gminie Ishoj na południe od Kopenhagi, Skovgardsparken w Arhus oraz Motalavej w gminie Slagelse na zachodzie Zelandii.

W Danii znalezienie się na takiej liście oznacza dla władz lokalnych konieczność przeprowadzenia drastycznych działań, łącznie z wyburzaniem boków oraz wyprowadzką mieszkańców. W praktyce proces ten jest trudny z uwagi na wysokie koszty oraz odwołania do sądów lokatorów.

Czytaj więcej:

Szwecja: Rośnie liczba przypadkowych ofiar wojen gangów

Raport: Tysiące imigrantów w Szwecji nadużywa systemu

    Komentarze
    • Celestyn76
      3 grudnia 2023, 14:43

      Karma wróciła do skandynawow za to że ścigali Polaków uczciwie tam pracujacych a wpuszczali tabuny muzulmanow z całego świata którzy się nie asymiluja

    • Czerwony Skorpion
      4 grudnia 2023, 04:34

      Widac nie wszyscy sa mentalnie kompatybilni z krajami cywilizowanymi. Wyslac ich z porwotem

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama